Donald Tusk udzielił obszernego wywiadu serwisowi Onet.pl, w którym opowiedział m.in. o bieżącej sytuacji politycznej. Nawiązał również do potencjalnej sytuacji, w której Platforma Obywatelska, sama lub z koalicjantami, mogłaby przejąć władzę.
W rozmowie Onet.pl Tusk przyznaje, że „nie widzi siebie w roli mitycznego mściciela”. „Mam wystarczająco dużo odwagi cywilnej, żeby powiedzieć jasno: nie widzę siebie w roli mitycznego mściciela, który wrócił do Polski tylko po to, żeby się odegrać na PiS. Ja jestem po to, żeby umożliwić polskim niezależnym sądom i polskiej niezależnej prokuraturze poważne potraktowanie poważnych doniesień o patologiach rządów PiS. Wystarczy, że zrobią swoje, zgodnie z prawem i wszelkimi regułami. Tego w PiS boją się najbardziej” – powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
Tusk powiedział również, jak zamierza postąpić w przypadku ewentualnego przejęcia władzy. Przyznał, że wówczas on i jego współpracownicy użyją wszelkich narzędzi prawnych, a „rozliczenie” będzie „rzetelne”.
„Użyjemy absolutnie wszystkich narzędzi prawnych, rozliczenie będzie rzetelne, sumienne i całkowite. Nie umknie żadne przestępstwo, nie ukryje żadna niegodziwość” – powiedział Donald Tusk w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem i Michałem Broniatowskim.
Dziennikarze zapytali Tuska również o to, czy uważa, że władza popełnia przestępstwa. „To są przestępstwa — jestem absolutnie przekonany. Bardzo dużo oczywistego materiału dostarcza dzisiaj Najwyższa Izba Kontroli. Nie trzeba będzie żadnej partyjnej dintojry, bo dokumenty opisujące patologie są na stole. Jedynym powodem, dla którego działania władzy nie są dzisiaj przedmiotem śledztw i wyroków jest wzięcie pod but prokuratury i wymiaru sprawiedliwości przez Kaczyńskiego i Ziobrę” – oświadczył. Cała rozmowa W TYM MIEJSCU.
źródło: Onet.pl