Awantura w „Woronicza 17” TVP Info. Miłosz Kłeczek starł się z Robertem Kropiwnickim. Pomiędzy dziennikarzem i politykiem opozycji doszło do gorącej wymiany zdań. – Może pan dzisiaj nie wziął jakichś tabletek, panie redaktorze. Bo jest pan dzisiaj wyjątkowo stronniczy – powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej.
Jednym z tematów podjętych podczas dzisiejszego programu „Woronicza 17” TVP Info była sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. W związku z napięciami obóz rządzący przegłosował ustawę umożliwiającą budowę zapory na granicy. Prowadzący Miłosz Kłeczek nie ukrywał, że jest zdziwiony postawą opozycji w tej sprawie, która głosowała przeciw.
– Jest szansa, żeby granica była szczelna a Polacy bezpieczni, ale są tacy, którzy nie zgadzają się na te propozycje. To między innymi Lewica i Platforma Obywatelska. Zacznę od posła Kropiwnickiego, skoro pan poseł dzisiaj taki nadpobudliwy – stwierdził, nawiązując do wcześniejszych protestów polityka KO.
– Może pan dzisiaj nie wziął jakichś tabletek, panie redaktorze. Bo jest pan dzisiaj wyjątkowo stronniczy – odparł Kropiwnicki.
– Ja jestem neutralny jak zwykle, panie pośle. Tabletek nigdy nie biorę, być może pan zażywa jakieś środki przed programem – bronił się Kłeczek.
– To jest właśnie wasza neutralność. Tak wygląda neutralność – kontynuował polityk KO.
Kłeczek pyta posła KO o zaporę. Oto odpowiedź
Redaktor TVP Info ponowił pytanie o głosowanie ws. zapory. – Jesteśmy za tym, żeby granica była szczelna i chroniona. I niestety uważamy, że to, co proponuje rząd absolutnie nie jest skuteczne, bo wydanie 2 mld zł w sposób tajny, bez przetargów, nie wiadomo na co… – zareagował Kropiwnicki.
– Nie 2 mld, tylko 1,6 mld. Znowu pan zaokrągla – sprostował Kłeczek. Poseł KO stwierdził, że rząd zamierza wydać ogromne środki na tajemniczy system na granicy. – Wszystko ma być tajne łamane przez poufne. My chcemy skutecznej ochrony granicy – ocenił.