Serwis salon24.pl podaje, że Chargé d’affaires Republiki Białorusi został wczoraj wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Chodzi o wtargnięcie na teren naszego kraju ludzi wyposażonych w broń długą.
Polska poinformowała o niebezpiecznej sytuacji, do której doszło na polsko-białoruskiej granicy. Chodzi o wtargnięcie na teren naszego kraju niezidentyfikowanych osób wyposażonych w broń długą. Pisał o tym na Twitterze Stanisław Żaryn, rzecznik Ministra-koordynatora Służb Specjalnych.
„Kolejna prowokacja! We wtorek w nocy (2 listopada o godz. 1:45) polscy żołnierze zauważyli na terytorium RP trzy umundurowane osoby, z bronią długą” – napisał Stanisław Żaryn na swoim profilu społecznościowym w serwisie Twitter. To jednak nie koniec. Żaryn poinformował bowiem, co zadziało się, gdy polski patrol próbował nawiązać ze wspomnianymi ludźmi kontakt. „Po próbie nawiązania kontaktu przez polski patrol, nieznane osoby przeładowały broń, a potem oddaliły się w kierunku Białorusi” – napisał rzecznik Ministra-Koordynatora Służb Specjalnych.
Teraz nowe informacje w całej sprawie przekazuje dziennikarz serwisu salon24.pl Marcin Dobski. „Chargé d’affaires Białorusi został wezwany do MSZ w związku z wtargnięciem na terytorium Polski z terytorium Republiki Białorusi niezidentyfikowanych, umundurowanych osób UZBROJONYCH W BROŃ DŁUGĄ” – napisał Dobski na Twitterze.
Resort opublikował komunikat w tej sprawie. „Wiceminister Piotr Wawrzyk przekazał stronie białoruskiej stanowczy protest wobec naruszenia polskiej granicy państwowej, podkreślając, że działania podejmowane w ostatnich tygodniach przez władze Białorusi noszą coraz bardziej wyraźne znamiona celowej eskalacji. Wiceszef polskiej dyplomacji zaznaczył, że tego typu działania są nie do przyjęcia przez stronę polską i nie będą przez nią akceptowane. Podkreślił, że Polska jest zdeterminowana, by chronić własne granice oraz granice zewnętrzne Unii Europejskiej” – czytamy w komunikacie.
„Przekazał także, że wspólnie z całą społecznością demokratycznych państw wspólnoty euroatlantyckiej będziemy konsekwentnie przeciwstawiać się zorganizowanej przez Mińsk nielegalnej migracji. Wiceminister zapowiedział skierowanie do MSZ Republiki Białorusi noty protestacyjnej oraz wezwał stronę białoruską do natychmiastowego wyjaśnienia incydentu” – napisano w dalszej części. Cały komunikat W TYM MIEJSCU.