Piotr Żyła udzielił wywiadu serwisowi interia.pl. Podczas rozmowy skoczek odniósł się do faktu, iż transmisje skoków narciarskich będą od tego sezonu emitowane na antenie stacji TVN.
Od nowego sezonu skoki narciarskie transmitowane będą na antenie stacji TVN. To spore zaskoczenie dla fanów tej dyscypliny, ponieważ jak dotąd stacja nie miała praw do tych zawodów. Teraz się to zmieni.
Okazuje się, że zaskoczeni są nie tylko kibice, ale również sami skoczkowie. Piotr Żyła udzielił wywiadu serwisowi interia.pl, w którym ujawnił, w jaki sposób zareagował, gdy dowiedział się, że skoki będą transmitowane na antenie telewizji TVN.
Żyła przyznaje, że informacja o tym, że stacja TVN nabyła prawa do transmisji skoków narciarskich była „zaskoczeniem dla wszystkich”. „To chyba było zaskoczenie dla wszystkich. Niedawno byłem na konferencji w Warszawie, bo związek podpisał nową umowę ze sponsorem, i wtedy jeszcze nikt o tym nie mówił. A byli tam przedstawiciele TVP, TVN, Eurosportu” – powiedział Piotr Żyła.
Na tym jednak nie koniec. Niedługo później skoczek wypowiedział słowa, które rozbawiły kibiców do łez. Postanowił bowiem podsumować całą sytuację, w typowym dla siebie, żartobliwym stylu. „I nagle dwa czy trzy dni później zobaczyłem w Internecie, że skoki będą w TVN. Na początku pomyślałem, że to prima aprilis, ale patrzę w kalendarz, a to październik” – stwierdził reprezentant Polski w skokach narciarskich.