Rzecznik rządu Piotr Muller poinformował w programie „Tłit” Wirtualnej Polski, że w dzisiejszym raporcie Ministerstwa Zdrowia pojawi się informacja o 18 550 nowych zakażeniach COVID-19 w Polsce. Opóźnienie może mieć związek z przedłużonym weekendem, ale rzecznik zaznaczył, że sytuacja i tak jest poważna.
W dzisiejszym raporcie Ministerstwa Zdrowia pojawi się informacja o 18 550 nowych zakażeniach COVID-19 w Polsce. Informację w tej sprawie przekazał Wirtualnej Polsce rzecznik rządu Piotr Muller. „Mieliśmy teraz doc czynienia z dłuższym weekendem, w związku z czym część osób nieco później idzie wykonać testy więc ten dzisiejszy peak wynikać też może z nieco opóźnionej reakcji osób, jeśli chodzi o objawy” – powiedział. „Ale specjalnie bym się tutaj nie pocieszał, bo sytuacja jest poważna i musimy to brać pod uwagę” – dodał.
Piotr Muller pytany był również o obostrzenia, na których wprowadzenie rząd wciąż się nie decyduje. Rzecznik rządu nie ukrywał, że taka decyzja byłaby poważnym obciążeniem dla gospodarki, dlatego obecnie rząd skupia się przede wszystkim na zwiększaniu liczby dostępnych łóżek w szpitalach. „To są decyzje, tym trudniejsze, że istnieje możliwość zaszczepienia się, a rok temu takiej alternatywy jeszcze nie było” – powiedział.
Polityk nie ukrywał, że wciąż jest możliwy wariant uruchomienia szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym. „W tej chwili na terenie województwa mazowieckiego uruchamiamy pozostałą bazę szpitalną. Szpital na Stadionie Narodowym to jest jeden z ostatnich kroków, jeśli chodzi o zwiększenie bazy szpitalnej, ale jesteśmy w gotowości” – mówił. „Jestem w stanie sobie wyobrazić, że w ciągu kilku tygodni zapadnie decyzja i rozpoczną się przygotowania do stawiania fizycznej infrastruktury z powrotem na stadionie. (…) To jest wariant, który możliwy jest już w listopadzie” – dodał.
Żr.: WP