W obliczu kryzysu na granicy polsko-białoruskiej wracają pytania o zamiary Rosji wobec Ukrainy. Zdjęcia wykonane przez firmę Maxar wskazują, że w pobliżu granicy pozostały rosyjskie czołgi i systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu. Może to oznaczać zamiar eskalacji konfliktu.
W drugiej połowie 2021 roku Rosja przeprowadziła w pobliżu granicy z Ukrainą szeroko zakrojone ćwiczenia. Roman Mashovets, wiceszef Kancelarii Prezydenta Ukrainy do spraw bezpieczeństwa narodowego i obrony poinformował w wywiadzie dla „Military Times”, że po zakończeniu ćwiczeń do stałych baz powróciła jedynie załoga. W pobliżu granicy wciąż pozostały między innymi czołgi, wozy bojowe i systemy rakiet batalistycznych krótkiego zasięgu „Iskander”.
„Wszystkie dostępne informacje wskazują, że siły zbrojne Rosji podtrzymują potężne zgrupowanie ofensywne przy granicy z Ukrainą” – powiedział Mashovets. „Pozwala to władzom rosyjskim w bardzo krótkim czasie na przemieszczenie załogi i tworzenie bojowych grup uderzeniowych gotowych do działań ofensywnych na terytorium Ukrainy. Tak więc, jeśli Rosja planuje rozszerzyć agresję, przeprowadzone zostaną dodatkowe przerzuty rosyjskich pododdziałów do granicy z Ukrainą” – dodał.
Informację o dużych ilościach rosyjskiego sprzętu zgromadzonego przy granicy potwierdzają zdjęcia opublikowane przez firmę Maxar. Wsparcie dla Ukrainy zadeklarował rzecznik Pentagonu John Kirby. „Nadal obserwujemy niezwykłą aktywność wojskową w Rosji, ale w pobliżu granic Ukrainy i nadal jesteśmy tym zaniepokojeni. I nie jest do końca jasne, jakie są intencje Rosjan. Apelujemy do Rosji, aby jasno określiła swoje zamiary i przestrzegała porozumień mińskich” – powiedział.
Czytaj także: Tak reżim Łukaszenki traktuje migrantów. Pokazano nagrania [WIDEO]
Żr.: o2, Twitter/MilitaryBWF