Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński powiedział w programie „Graffiti” na antenie Polsat News, że na granicy polsko-białoruskiej może pojawić się nawet 20 tysięcy migrantów. Przez kolejne dni i tygodnie musimy być przygotowani na dalszą eskalację konfliktu.
Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński był gościem w programie „Graffiti” na antenie Polsat News. Odniósł się do konfliktu na granicy polsko-białoruskiej. Jego zdaniem, nasz kraj przez kolejne dni i tygodnie powinien być gotowy na eskalację.
Jabłoński zaznaczył, że w Mińsku i okolicach może przebywać obecnie nawet kilkanaście tysięcy migrantów. W każdej chwili mogą oni znaleźć się przy polskiej granicy. „Będziemy na te działania odpowiednio reagować” – powiedział. „Nie możemy wykluczyć 15-20 tysięcy osób przy naszej wschodniej granicy za kilka dni” – dodał.
Wiceminister spraw zagranicznych po raz kolejny stwierdził, że działania na granicy są ściśle kontrolowane przez białoruskie służby. „Zaobserwowaliśmy, że ludzie, którzy na granicę polsko-białoruską dotarli i nie udaje im się przedrzeć, są odtransportowani w inne miejsce. Wszystko odbywa się pod pełną kontrolą Białorusinów” – powiedział.
Żr.: Polsat News