Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z pozytywnym wynikiem testu na COVID-19. Szef klubu Prawa i Sprawiedliwości potwierdził informację. Przy okazji zwrócił się do posłów opozycji. – Życzę odrobiny oleju w głowie – zaznaczył.
O zakażeniu wicemarszałka Sejmu jako pierwsi poinformowali dziennikarze RMF FM. Ryszard Terlecki uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19 we wtorek. Tego samego dnia szef klubu PiS znajdował się na obradach Sejmu.
Marszałek Ryszard Terlecki z pozytywnym wynikiem testu covid. @RMF24pl
— Mariusz Piekarski (@Piekarski_M) November 16, 2021
Potwierdził to reporter Wirtualnej Polski Patryk Michalski.
W kontekście informacji @Piekarski_M o pozytywnym wyniku testu wicemarszałka Terleckiego, był on dzisiaj obecny na posiedzeniu Sejmu. pic.twitter.com/M65eoxNMTv
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) November 16, 2021
Wiadomo, że przed informacją o pozytywnym wyniku testu wicemarszałkowie mieli umówione wiele spotkań. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wyjaśniła, że inni wicemarszałkowie nie byli zakażeni.
Terlecki odpowiada na spekulacje: Jasne, że na salę nie wróciłem. Posłów, którzy kłamią w tej sprawie, nie warto poważnie traktować
Sam Terlecki odniósł się do zamieszania medialnego na portalu Twitter. „Rutynowy test, który wypadł pozytywnie, wykonałem już po moim udziale w rannych obradach Sejmu” – przekonuje.
W swoim wpisie postanowił przy okazji zwrócić się do polityków opozycji. „Posłom opozycji oprócz zdrowia życzę odrobiny oleju w głowie. (…) Jasne, że na salę nie wróciłem. Posłów, którzy kłamią w tej sprawie, nie warto poważnie traktować” – stwierdził.