Bartłomiej Sienkiewicz gościł na antenie Radia ZET. Podczas rozmowy z Beatą Lubecką skomentował słowa Franciszka Sterczewskiego, posła Koalicji Obywatelskiej, który twierdził, że Polska może przyjąć nawet milion migrantów.
Franciszek Sterczewski, poseł KO, od samego początku kryzysu migracyjnego prowadzi działania na rzecz pomocy uchodźcom. Jakiś czas temu stwierdził, że Polska może przyjąć nawet milion migrantów i docelowo, w obliczu kryzysu demograficznego, stanowić będzie korzyść.
„Milion nie jest dla nas problemem, lecz korzyścią w obliczu kryzysu demograficznego, który jest wyzwaniem zarówno dla Polski, jak i dla Europy” – powiedział Sterczewski w rozmowie z Krytyką Polityczną. Cały wywiad TUTAJ.
Teraz o wypowiedź Sterczewskiego zapytany został jeden z bardziej doświadczonych polityków Platformy Obywatelskiej, były szef MSWiA, Bartłomiej Sienkiewicz. Przedstawiciel opozycyjnego gościł na antenie Radia ZET, gdzie rozmawiał z dziennikarką Beatą Lubecką. Polityk przyznał, że słów młodego posła nie należy traktować jako głosu PO.
„Moglibyśmy przyjąć nawet milion migrantów? Ja bym nie traktował głosu Franciszka Sterczewskiego jako głosu PO” – oświadczył Sienkiewicz podczas audycji „Gość Radia Zet”.
Polityk dodał również, że stanowisko PO w obliczu kryzysu na polsko-białoruskiej granicy jest jasne i klarowne. „Polska ma prawo bronić swoich granic” – oświadczył Bartłomiej Sienkiewicz. „Mimo, że PiS próbuje nas nieustająco oskarżać, że jesteśmy V kolumną, zdrajcami ile razy nie zgadzamy się na ich carte blanche na działanie na granicy, bo to bardzo często obok prawa, to jest oczywiste, że jesteśmy za tym, by bronić Polską granicę” – dodał.