Wkraczamy w najtrudniejszy okres jesiennej fali koronawirusa – ostrzega premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zwrócił uwagę na niepokojące statystyki przebiegu pandemii w Polsce. Ogłosił również konkretną decyzję w związku z sytuacją epidemiczną w kraju.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 23 242 nowych przypadkach koronawirusa w Polsce. To oznacza wzrost o 12 965 w stosunku do ubiegłego tygodnia. Resort podał również informację o śmierci 403 pacjentów.
Mamy 23 242 nowe i potwierdzone przypadki zakażenia #koronawirus z województw: mazowieckiego (4206), śląskiego (2501), wielkopolskiego (1941), małopolskiego (1783), dolnośląskie (1727), lubelskiego (1508), łódzkiego (1399), pomorskiego (1337), kujawsko-pomorskiego (1282),
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 19, 2021
? Wśród wszystkich zgonów osób zakażonych #koronawirus 4,5% stanowiły osoby zaszczepione. Zgony nie są związane ze szczepieniem.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) November 19, 2021
*Zgony osób zakażonych #koronawirus po upływie 14 dni od pełnego zaszczepienia. pic.twitter.com/80IVp6gXk5
Głos na temat sytuacji epidemicznej zabrał premier Mateusz Morawiecki. – Wkraczamy w najtrudniejszy okres jesiennej fali koronawirusa – podkreślił. – W ostatnich dniach liczba dziennych zakażeń utrzymuje się na poziomie około 25 tysięcy. Wczoraj z powodu COVID-19 zmarło 370 osób. To naprawdę nie jest sygnał ostrzegawczy – dodał.
Zdaniem premiera aktualne dane to „alarm, który zobowiązuje nas wszystkich do działania i przestrzegania tych obostrzeń, które już dzisiaj obowiązują”.
Morawiecki przekonuje, że służby medyczne działają na najwyższych obrotach. Jednocześnie ogłosił, że rządzący zdecydowali o ponownym uruchomieniu szpitali tymczasowych. – Ponownie aktywujemy sieć szpitali tymczasowych. Oni przy okazji poprzednich fal były ważnym, a może nawet kluczowym elementem systemu obrony przeciwko wirusowi – ogłosił. – Najbliższe dni będą decydujące dla rozwoju jesiennej fali zakażeń – dodał.