Każdy kto naraża w sposób bezpośredni niepodległość Ukrainy na szwank, jest zdrajcą polskiego interesu narodowego – oświadczył Donald Tusk w programie Onet Opinie. Lider Platformy Obywatelskiej wskazał nazwisko osoby, o której mówił.
4 grudnia w Warszawie odbyło się spotkanie Warsaw Summit. Na zaproszenie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego do stolicy Polski przybyli liderzy europejskich ugrupowań prawicowych.
W spotkaniu wzięli udział m.in. liderka francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine le Pen, premier Węgier i lider Fideszu Viktor Orban oraz przewodniczący hiszpańskiej partii VOX Santiago Abascala.
Warsaw Summit spotkał się z lawinową krytyką ze strony polityków największej partii opozycyjnej w Polsce. Marcin Kierwińsku nazwał je spotkaniem „fanklubu Putina”, zaś Cezary Tomczyk uznał je za „działania w kierunku Wschodu”.
Jak informowaliśmy, szczyt europejskiej prawicy skrytykował także Donald Tusk. Szef PO odniósł się szerzej do problemu podczas dzisiejszego programu Onet Opinie. – Każdy kto naraża w sposób bezpośredni niepodległość Ukrainy na szwank, jest zdrajcą polskiego interesu narodowego – stwierdził.
– Jarosław Kaczyński jest zdrajcą polskiego interesu narodowego? – zapytała prowadząca Renata Grochal.
– Dokładnie tak. Organizowanie spotkania z politykami, wynoszenie ich na piedestał z tym symbolicznym użyczeniem kolumny prezydenckiej Marie Le Pen w Warszawie. Ona nie jest tak traktowana nigdzie na świecie, bo nie ma żadnego powodu, poza tym politycznym braterstwem jakie Kaczyński chciał wyrazić – odparł Tusk.
– Kaczyński zaprosił tutaj polityków jawnie antyukraińskich i jawnie prorosyjskich. Dosłownie w przeddzień rozstrzygnięć o przyszłości Ukrainy, niepodległości Ukrainy, a w konsekwencji o niepodległości Polski – dodał.