Izabela Leszczyna jest zaniepokojona rosnącymi cenami w Polsce. Posłanka Koalicji Obywatelskiej obawia się, że już wkrótce stan finansów będzie gorszy, niż za rządów Platformy Obywatelskiej. – Ludziom pod rządami PiS-u już niedługo będzie żyło się niestety gorzej, niż w czasach kiedy rządziła Platforma Obywatelska – oceniła w programie „Sedno Sprawy” Radia Plus.
„Drożyzna” – to podstawowe hasło, które pojawia się w wypowiedziach czołowych polityków PO. Największa formacja opozycyjna w Polsce stara się kłaść nacisk na problem inflacji w Polsce, jednocześnie krytykując politykę finansową Prawa i Sprawiedliwości.
Problem ten poruszyła w czwartek Izabela Leszczyna, w programie „Sedno Sprawy” Radia Plus. – Ludziom pod rządami PiS-u już niedługo będzie żyło się niestety gorzej, niż w czasach kiedy rządziła Platforma Obywatelska, bo jeśli inflacja będzie wynosiła około 8 proc., a taką właśnie mamy to znaczy, że jeden miesiąc pracują za darmo – ostrzegła.
Leszczyna odniosła się również do narracji środowiska KO o „kupowaniu głosów” przez obóz rządzący. Posłanka doprecyzowała stanowisko. – Jestem przekonana o tym, że Polacy dali się zwieść. To nie jest niczyja wina i absolutnie nigdy nie powiem, że PiS kupił ludzi, kupił jakiś elektora – stwierdziła.
– Ludzie mają prawo oczekiwać od rządzących, że będą robili wszystko, żeby zapewnić im dobrobyt. PiS wmówił ludziom, że jeśli pójdą transfery socjalne i jednocześnie będzie zadłużał Polskę, tyle że o tym nie mówi, jeśli zamiast na inwestycje wszystko przeznaczymy na konsumpcje, to ludziom będzie żyło się lepiej – podkreśliła.
W opinii Leszczyny rządzący wprowadzają szereg opłat, by w ten sposób gromadzić środki na programy socjalne. – Wprowadzenie tych kilkudziesięciu nowych opłat, danin, podatków i tak dalej, podniesienie ich plus zaniedbanie inwestycji, plus konkretne rozwalenie wymiaru sprawiedliwości spowodowało to, że dobrobyt okazał się pozorny, krótkotrwały, bo inflacja, czyli drożyzna teraz to zjada – dodała.