Sekcja zwłok ujawniła, jaka była przyczyna śmierci żołnierza, który zmarł w nocy z 6 na 7 listopada na terenie wojskowego kampusu w Kopytowie w województwie lubelskim. Bezpośredni powód zgonu może szokować.
Tragedia rozegrała się w nocy z 6 na 7 listopada na terenie wojskowego kampusu w Kopytowie w województwie lubelskim. Znaleziono tam zwłoki 40-letniego żołnierza, który pełnił służbę przy granicy z Białorusią.
Czytaj także: Moskwa jest gotowa na odpowiedź militarną. Niepokojące słowa wiceszefa rosyjskiego MSZ
Sekcja zwłok wykazała, że przyczyna śmierci żołnierza jest szokująca. Szczegóły podał zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Lublinie ds. wojskowych płk Robert Dąbek.
Szokująca przyczyna śmierci żołnierza
„Sekcja zwłok wykluczyła zgon z powodu urazu mechaniczny. Oględziny zewnętrzne i wewnętrzne nie wykazały obrażeń. Przyczyną zgonu było gwałtowne uduszenie się w następstwie zatkania dróg oddechowych treścią wymiotną osoby będącej w stanie upojenia alkoholowego. W organizmie żołnierza stwierdzono 3,61 prom. alkoholu” – powiedział prokurator.
Śledczy dodał, że prokuratura nadal prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci żołnierza.
Czytaj także: Putin: „W sprawie Ukrainy Rosja nie ma dokąd się cofać”
Żołnierz podlegał 18. Dywizji Zmechanizowanej w Siedlcach. Rzecznik tej dywizji mjr Przemysław Lipczyński powiedział, że „ze względu na dobro śledztwa nie może udzielić informacji dotyczących trwającego postępowania”.
Źr. RMF FM