Premier Mateusz Morawiecki podkreślił, że nie ma zgody polskich władz na cenzurę w internecie. Szef rządu wstawił się za Konfederacją, po tym jak profil partii usunięto z Facebooka. Tymczasem były premier Leszek Miller przypomina, jak zachował się Morawiecki w czasie sporu o lex TVN.
Przypomnijmy, że wczoraj w sieci pojawiła się wiadomość o usunięciu profilu Konfederacji z Facebooka. Na sytuację zareagował minister ds. cyfryzacji Janusz Cieszyński. – Konfederacja jako właściciel profilu może zwrócić się z wnioskiem o zmianę decyzji. Jako polski rząd wesprzemy te działania – jeszcze dziś pismo w tej sprawie trafi do właściciela portalu – zapewnił w środę w rozmowie z portalem wpolityce.pl.
Sprawę skomentował także premier Mateusz Morawiecki. – Wolność słowa ma sens tylko, jeśli każdy może swobodnie prezentować swoje poglądy, jednocześnie nie niszcząc wolności drugiego człowieka – przypomniał w swoim wpisie na Facebooku.
„Decyzja Facebooka o zamknięciu profilu Konfederacji uderza w podstawowe wartości demokratyczne. Nie ma i nie będzie na to zgody polskiego rządu” – oświadczył szef rządu.
Morawiecki dostrzega w postępowaniu internetowych gigantów zagrożenie. „Cyfrowa cenzura jest dziś potężnym zagrożeniem dla demokracji. Właściciele platform społecznościowych muszą zrozumieć, że wolność debaty oznacza, że pojawiają się w niej poglądy, z którymi się nie zgadzamy” – napisał.
„Z posłami Konfederacji spierałem się wiele razy i nie szczędziłem im słów krytyki. A oni mi. Ale krytyka nie oznacza zamykania siłą ust. Dlatego staję dziś po ich stronie. Nie zgadzam się, by odbierano Konfederacji prawo głosu” – dodał.
Na stanowisko premiera zareagował Leszek Miller. Eurodeputowany przypomina, że szef rządu walczący obecnie o wolność słowa jeszcze niedawno milczał, kiedy jego obóz polityczny forsował tzw. lex TVN.
„Premier Morawiecki broni wolności słowa i wartości demokratycznych po zamknięciu profilu Konfederacji na Facebooku. Nie przejmował się wolnością słowa i wartościami demokratycznymi przy ataku jego politycznego obozu na TVN” – podkreślił Miller.