Szczypiorniści Vive-Targów pokonali w Kielcach w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów niemiecki zespół Rhein-Neckar Lowen 32:28 i do rozegranego w Mannheim rewanżu przystąpią z zaliczką czterech goli.
Do czasu remisu 3 do 3, gra była bardzo wyrównana, jednak trafienia Urosa Zormana i Michała Jureckiego sprawiły, że kielczanie zyskali dwie bramki przewagi, kolejne minuty tylko ją ugruntowały (10:6), w międzyczasie trener gości- Gudmundur Gudmundsson musiał prosić o czas, co nie przyniosło jednak rezultatu. W końcówce pierwszej połowy, gracze z Niemiec odrobili część strat, jednak i tak, schodzili do szatni ze stratą 13-17.
W drugiej połowie, za sprawą doskonałej skuteczności Uwe Genshmeiera i Patricka Groetzkiego, Niemcy niwelowali stratę, doprowadzając do remisu, po 19. Wtedy jednak lepiej zaczęli grać gracze Vive, odzyskując inicjatywę w meczu (23:20). Ostatni kwadrans to doskonała gra polskiego zespołu, zwłaszcza Piotra Chrapkowskiego i Krzysztofa Lijewskiego, najskuteczniejszego w meczu. Wygrana Polaków nie była w tym momencie zagrożona i ostatecznie na rewanż do Niemiec, podopieczni Talanta Dujszejbajewa udadzą się z czterema golami zapasu.
Czytaj także: Liga Mistrzów: 5. kolejka - horror i remis w Kielcach, porażka Wisły w Zagrzebiu.
Rewanż 31 marca w Mannheim.
Vive Targi Kielce – Rhein-Neckar Löwen 32:28 (17:13)
Vive: Szmal, Losert – Grabarczyk, Jurecki 4, Olafsson, Chrapkowski 4, Aquinagalde 1, Bielecki 4 (4), Jachlewski, Strlek 1, Lijewski 9, Buntić, Musa 1, Zorman 4, Rosiński, Cupić 4.
Kary: 8 minut
Karne: 4/6
Rhein-Neckar: Stojanović, Landin – Schmid 2, Gensheimer 6 (4), Roggisch, Sesum, I. Guardiola 1, Manojlović, Sigurmannssom, Gorbok 2, Prodanović, Myrhol 3, Groetzki 7, G. Guardiola, Petersson 5, Ekdahl Du Rietz 2.
Kary: 10 minut
Karne: 4/4
Foto: commons.wikimedia.org