Policjanci z komisariatu w Daleszycach (Świętokrzyskie) zatrzymali 27- latka. Młody kierowca dwukrotnie przeszedł badanie alkomatem i za każdym razem przekroczył skalę pomiaru. Łącznie od piątku do niedzieli na terenie miasta i powiatu kieleckiego wpadło 7 kierujących na tzw. „podwójnym gazie”.
W niedzielę, krótko po godzinie 16 policjanci z daleszyckiego komisariatu, zatrzymali w Górnie do kontroli bmw. Niemieckim autem kierował 27- latek. Od razu funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu.
Ale ilość promili, zaskoczyła nie tylko kierowcę i policjantów, ale była także trudna dla przenośnego alkomatu. 2 pierwsze badania wykazały przekroczenie skali urządzenia. Dopiero podczas trzeciego badania pojawił się wynik – 4 promile. 27- latek stracił prawo jazdy i wkrótce zostanie rozliczony przez sąd.
Tego samego dnia, po godzinie 20 mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego kieleckiej komendy pilnowali porządku m.in. na terenie gminy Zagnańsk. Tam policjanci zwrócili uwagę, na jadącego rowerem 74- latka. Mężczyzna miał trudności z utrzymaniem równowagi, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy.
Czytaj także: Jest decyzja w sprawie Novaka Djokovicia!
Badanie alkomatem wykazało, że rowerzysta miał w swoim organizmie 1 promil. W tym przypadku kara przyszła natychmiast – 2500 złotych mandatu.