Wygląda na to, że Tomasz Bagiński, znany w sieci jako Revo, ma kolejne problemy. Ktoś złożył na popularnego twórcę prywatny akt oskarżenia. Na ten moment nie są znane szczegóły, a youtuber o całej sprawie poinformował na Twitterze.
Tomasz Bagiński, znany szerszej publiczności jako Revo, stał się w ostatnim czasie bardzo popularny. Twórca komentuje bieżące wydarzenia ze świata mediów społecznościowych, głośno jest szczególnie o jego produkcjach na temat influencerów. Youtuber ceniony jest głównie za rzetelne podejście do omawianych tematów.
Nie wszystkim jednak jego działalność się podoba. We wrześniu ubiegłego roku Revo zdradził, że otrzymał pismo od agencji obsługującej grupę popularnych influencerów. Zażądała ona, by twórca usunął materiał dotyczący reklamowanych w sieci słuchawek – w przeciwnym razie sprawa miała trafić do sądu. Bagiński odmówił jednak po konsultacji z prawnikiem, ponieważ w opublikowanym materiale miał wystąpić w imieniu pokrzywdzonych a cała akcja miała pozytywny wydźwięk społeczny.
Wygląda na to, że teraz kolejna osoba chce uderzyć w twórcę. Revo poinformował, że został złożony przeciwko niemu prywatny akt oskarżenia. Jakiś czas temu youtuber informował, że pojawiła się u niego policja – teraz wyjaśniło się więcej szczegółów. „Odnośnie do policji i dzielnicowego – ktoś złożył na mnie prywatny akt oskarżenia, bo prawdopodobnie poczuł się urażony jednym z moich filmów. Oznacza to, że czeka mnie pierwsza sprawa w sądzie. Nie chodzi o QOTB, ani o TAD” – napisał na Twitterze.
Czytaj także: TVP ogłosiła kandydatów na Eurowizję. Internauci: „Co roku ten sam błąd”
Żr.: Twitter