O nowym wariancie Omikronu pisze w środę „New York Post”. Odmiana określana mianem BA.2 pojawiła się już w 40 krajach. Dziennikarze donoszą, że znacznie trudniej ją wykryć – z tego powodu niekiedy nazywana jest „ukrytym Omikronem”.
Dziennikarze „New York Post” informują, że wariant BA.2 to jeden z co najmniej czterech potomków Omikronu. Miał on stać się formą dominującą między innymi w Danii, ale zidentyfikowano go już w 40 krajach świata. Ma cechę genetyczną, która sprawia, że jest znacznie trudniejszy do wykrycia.
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorób uspokajają. Ich zdaniem, BA.2 stanowi „bardzo niski odsetek wirusów krążących w Stanach Zjednoczonych i na świecie. Nawet tam, gdzie rozprzestrzenił się szeroko, nie jest bardzo groźny”.
W podobnym tonie na łamach „Washington Post” wypowiadał się Robert Garry, wirusolog z Tulane University School of Medicine w Nowym Orleanie. „Warianty przychodzą, warianty odchodzą” – stwierdził. „Nie sądzę, że istnieje jakikolwiek powód, aby sądzić, że ten jest o wiele gorszy niż obecna wersja Omikrona” – dodał.
Jednocześnie Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegła, że BA.2 może być bardziej zakaźny niż szczep Omikron BA.1.
Czytaj także: Kolejny rekord zakażeń. Zbliżamy się do 60 tysięcy!
Żr.: PAP