Ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z Covid-19 Paweł Grzesiowski w rozmowie z „Super Expressem” krytycznie ocenił działania rządu ws. pandemii. Lekarz ostrzegł, że pomimo optymistycznych głosów, obecna piąta fala pandemii nie będzie ostatnią.
„Moim zdaniem niestety nie będziemy mieli świętego spokoju i piąta fala nie będzie ostatnią, dlatego że wirus już mutuje. Omikron ma już trzy warianty, więc absolutnie nie ma gwarancji, że masowe zachorowania powstrzymają kolejne fale. Duża liczba zachorowań oznacza, że będzie wielu ozdrowieńców, ale to nie oznacza, że oni będą już chronieni do końca życia” – mówi Grzesiowski.
Czytaj także: Szwecja zniesie wszystkie obostrzenia Covidowe już za tydzień!
Pytany, czy rząd czeka, aż epidemia sama się skończy, bez wzięcia odpowiedzialności przez obóz władzy, Grzesiowski odpowiedział, że „niestety tak i takie wrażenie mamy nie od dziś”. „To jest stan, który utrzymuje się od lata 2021 r. Poziom działań przeciwpandemicznych jest minimalny. I nie mówię tu o lockdownach czy zamykaniu całych działów gospodarki” – tłumaczył.
„Cała Polska jest dziś ogarnięta falą wariantu omikron i w tej chwili możemy już tylko łagodzić negatywne skutki tego zjawiska, czyli ratować ludzkie życie” – stwierdził. „Na tym powinny być skupione wszystkie siły i środki, ale nawet tego nie widzimy. Nie ma żadnego wsparcia dla szpitali i służb medycznych” – powiedział Grzesiowski.
Czytaj także: Kolejna granica przekroczona. Ponad 5 milionów zakażeń COVID-19 w Polsce
Ekspert krytycznie ocenił słowa prezydenta Dudy o tym, że „Covid-19 zaczyna przeradzać się we w miarę normalną grypę”. „To nieprawda, bo ten wirus ma zupełnie inne właściwości niż grypa i nigdy grypą nie będzie” – powiedział Grzesiowski. „Niestety, od początku pandemii władze nie traktowały związanych z nią problemów poważnie i priorytetowo. Robiły tylko to, co było konieczne i wymuszone przez środowisko medyczne czy Światową Organizację Zdrowia” – powiedział.
Źr. RMF FM; „SE”