Czy Władimir Putin nadal myśli nad inwazją na Ukrainę? Głos w tej sprawie podczas rozmowy na antenie radiowej „Trójki” zabrał generał Roman Polko.
Generał Roman Polko gościł na antenie radiowej „Trójki”, gdzie komentował bieżącą sytuację na granicy z Ukrainą. Tam swoje wojska gromadzi Rosja, a eksperci twierdzą, że wciąż istnieje ryzyko, iż Władimir Putin dokona inwazji na kraj naszych wschodnich sąsiadów.
Polko komentował m.in. decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO. „To bardzo ważna decyzja, adekwatna odpowiedź na zagrożenia, którą nie sprowadza się do gróźb i „papierowej” dyplomacji. To jasny przekaz dla Putina” – powiedział. „To sygnał dla Putina, by zdawał sobie sprawę, że w Polsce ulokowane jest dowództwo V Korpusu armii USA, że Amerykanie w krótkim czasie są w stanie przerzucić dużo większe siły” – dodał.
Polko przyznał również, że od tego momentu Putin musi się liczyć z tym, że „będzie reakcja, nie będzie bezczynnego patrzenia na kolejne prowokacje Rosji, jej agresywną politykę”.
Nad czym obecnie myśli Putin?
Polko uważa, że Putina zaskoczyło to, iż wobec Rosji rozważane są sankcje bankowe. „W. Putina zaskoczyło rozważanie sankcji bankowych, odcięcia Rosji od SWIFT-u. To mocna odpowiedź, byłaby w stanie zachwiać jego pozycją. Teraz ma problem, jak z tego wszystkiego wyjść z twarzą” – stwierdził.
Zdaniem generała Putin może jednak myśleć obecnie nad czym innym, co w jego ocenie również stanowi niebezpieczny wariant. „Putin może rozważać wariant agresji na mniejszą skalę, przy którym ew. sankcje byłyby mniej dotkliwe. To równie niebezpieczny wariant, co „duża” agresja” – powiedział.