Dramat Natalii Maliszewskiej. Utytułowana łyżwiarka szybka nie została dopuszczona do startu w finale biegu na 500 metrów. Wszystko przez pozytywny wynik testu na COVID-19. Wiadomość potwierdził Polski Komitet Olimpijski.
To koniec marzeń Natalii Maliszewskiej o medalu olimpijskim w Pekinie. W sobotę media obiegła wiadomość o wykluczeniu jej ze startu w finale konkurencji biegu na 500 metrów. To jej specjalność, w której w 2018 roku zdobyła tytuł wicemistrzyni świata.
Wszystko zaczęło się kilka dni temu, tuż po przybyciu Maliszewskiej do Pekinu. Polka otrzymała pozytywny wynik testu na koronawirusa. Następne badanie wykazało wynik negatywny „graniczny”, ale ostatecznie zakwalifikowany jako pozytywny. W piątek rano poinformowano, że nasza utytułowana zawodniczka ma koronawirusa.
Zdumiona całą sytuacją była też sama zawodniczka. – Czuję się dobrze, nic mi nie jest. Czuję się zdrowa, tylko test wyszedł mi pozytywny – powiedziała w rozmowie z TVP Sport.
Jeżeli Omikron to łagodny wariant, którego objawami są https://t.co/OkgtfeF3RL. drapanie w gardle i ból głowy, to jaki wariant ma Natalia Maliszewska? pic.twitter.com/yNhF0zxbNl
— Wolność__Słowa (@WolnoscO) January 31, 2022
Kiedy wydawało się, że to przekreśla szanse na start, w piątkowy wieczór pojawiła się nadzieja. Polka została zwolniona z izolacji, a perspektywa startu w sobotę o 12.00 nieoczekiwanie przybliżyła się.
Ostatni test Polka miała przejść tuż przed wejściem na halę. Niestety rezultat pogrzebał szanse na start. 26-latka otrzymała wynik pozytywny. Smutną wiadomość potwierdził Polski Komitet Olimpijski.
PKOl został poinformowany, że kolejny test na obecność w organizmie koronawirusa u Natalii Maliszewskiej przyniósł wynik pozytywny i uniemożliwia jej tym samym start w rywalizacji na dystansie 500 m.
— PKOl (@PKOL_pl) February 5, 2022
Attache prasowy reprezentacji #Pekin2022
Jerzy Jakobsche