Zbiórka Magdaleny Stępień wywołała wielkie poruszenie w sieci. Partnerka Jakuba Rzeźniczaka prosi o pomoc w leczeniu dziecka. Na publikację zareagował Dziki Trener, który zaczął wyliczać podróże modelki i przygody piłkarza. – Nie zarabia dużych pieniędzy od wczoraj – podkreśla w materiale.
Magdalena Stępień zorganizowała zbiórkę na leczenie swojego synka Oliwiera. Chłopczyk ma nowotwór wątroby i żeby zwiększyć szanse na wyleczenie potrzebuje leczenia w specjalistycznej klinice w Izraelu. W ciągu jednego dnia udało się zebrać wymagane 350 tys. zl.
Sytuacji przyjrzał się w nagraniu Dziki Trener. Influencer opublikował nagranie, na którym zastanawia się nad majątkiem, którym dysponuje Stępień i jej partner Jakub Rzeźniczak.
Dziki Trener przyjrzał się zbiórce: Ten piłkarz nie zarabia dużych pieniędzy od wczoraj, tylko od lat
„Bardzo łatwo możemy znaleźć informacje, że piłkarz Wisły Płock Jakub Rzeźniczak zarabia tam 45 tys. zł miesięcznie. Rocznie prawie 600 tys. – czyli tyle, ile przeciętny Polak rocznie nie zarobił nigdy. Ten piłkarz nie zarabia dużych pieniędzy od wczoraj, tylko od lat” – przekonuje.
Dziki Trener zastanawia się, czemu Rzeźniczak nie wpadł na pomysł, by pożyczyć pieniądze od swoich kolegów, którzy „często są milionerami”.
Stępień odpowiada Dzikiemu Trenerowi. Modelka: Nie, nie posiadam apartamentu ani nie dostaje 7 tys. PLN od Kuby miesięcznie
Na jego publikację odpowiedziała wkrótce sama modelka. – Ludzie ubliżają mi w wiadomościach prywatnych, wyzywają od najgorszych. (…) Tym, że podróżowałam, bo nie miałam pojęcia, że mój syn będzie chory? Tym, że nie oszczędzałam wystarczająco dużo? – pyta retorycznie.
Stępień przekonuje, że nie wiedzie luksusowego życia. – Nie, nie posiadam apartamentu ani nie dostaje 7 tys. PLN od Kuby miesięcznie, nie, nie mam samochodu. Nigdy w moim życiu nie było za wiele pieniędzy – tłumaczy.
Jak wyjaśnia, nie dysponuje oszczędnościami, które mogłyby pomóc rozwiązać problem. – Jedyny mój dochód w tej chwili to alimenty, które również nie są wysokie jak spekulują tutaj co poniektórzy – stwierdziła.