To nie jest gra strategiczna, to groźba wojny, jakiej świat nie widział od dekad – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu oficjalnie podziękował prezydentowi USA Joe Bidenowi oraz premierowi Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi.
Premier Mateusz Morawiecki opublikował w piątek specjalny komunikat, w którym wystąpił w obronie suwerenności Ukrainy. „Zaledwie 30 lat temu narody Europy Środkowo-Wschodniej odzyskały wolność i nadzieję na lepszą przyszłość. (…) Agresja Władimira Putina wobec Ukrainy to próba przekreślenia tych 30 lat i zapowiedź powrotu do mrocznych czasów” – ostrzega.
Szef rządu w anglojęzycznym komunikacie informuje o blisko 150 tysiącach rosyjskich żołnierzy, którzy znajdują się w okolicach Ukrainy. – To nie są ćwiczenia, to nie jest gra strategiczna, to groźba wojny, jakiej świat nie widział od dekad – ostrzega.
W opinii Morawieckiego jedynym wyjściem, które pozwoli nam zachować bezpieczeństwo jest jedność. – Im bardziej jesteśmy zjednoczeni, tym większa szansa na uniknięcie wojny. Dlatego niezależnie od tego, co zrobi w najbliższych dniach Rosja, nasza solidarność z Ukrainą musi trwać dalej! – zaapelował.
W trakcie swojego wystąpienia Morawiecki publicznie podziękował prezydentowi USA Joe Bidenowi oraz premierowi Wielkiej Brytanii Borisowi Johnsonowi. Jak przekonuje, ci dwaj przywódcy „ramię w ramię z Polską nie ulegli szantażowi Putina” oraz „stoją na straży wartości Zachodu”.
? Premier @MorawieckiM w #Bruksela: Bijemy na alarm i tutaj w Brukseli uświadamiamy wszystkim naszym partnerom, jak niebezpieczna jest sytuacja, w której się znaleźliśmy. Jednocześnie chcę podkreślić, że jedność Zachodu jest wysoka.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 18, 2022
Cała konferencja ➡ https://t.co/bp6JPDSboC pic.twitter.com/5EfzrPQNaK