Ziemowit Piast Kossakowski zabrał głos po walce z Jasiem Kapelą. Prawicowy bloger przegrał z lewicowym publicystą podczas gali Prime Show MMA.
Jaś Kapela pokonał Ziemowita Piasta Kossakowskiego podczas gali Prime Show MMA. Lewicowy publicysta powalił swojego rywala na ziemię i „wykończył go” ciosami w parterze. Po zakończonym pojedynku Kossakowski wyglądał naprawdę źle. Najpierw musiał skorzystać z wózka inwalidzkiego, a następnie z hali wyniesiono go na noszach.
Teraz Kossakowski zabrał głos. Powiedział o przyczynach porażki. Stwierdził m.in., że przed walką z Kapelą dużo „melanżował”. – Pycha kroczy przed upadkiem, a potem jest tylko przypał także co mogę więcej powiedzieć. Muszę jakoś przetrawić to co się stało i lecimy po rewanż. To jest tylko freak fight bez kitu. Nie ma miejsca na płaczki, stańmy w prawdzie. Melanżowałem cały czas, wyszedłem do tej walki z melanżu – powiedział Kossakowski.
– Kapela się dobrze przygotował, wyszedł do walki. Szacunek dla mojego przeciwnika, że wygrał. Ja byłem pyszny, bo dalej jestem głupi tak jak byłem kiedyś. Chciałem fajnie wystąpić, przekazać trochę wartości młodzieży, jak zawsze d*bil typowy musi się naprężyć. Wygrał lepszy, dałem ciała, lekceważyłem treningi, w kółko miałem tylko jakieś rozproszenia. Wina jest tylko po mojej stronie, więc się nie usprawiedliwiam – dodał.
Kossakowski przeprosił również wszystkich, którzy postawili pieniądze na jego zwycięstwo. – Jedyne o co mogę poprosić to mojego rywala, który wygrał. Redaktorze Kapelo daj mi ku*a trzy miesiące i poproszę Ciebie o rewanż. Co mogę więcej powiedzieć zje*ałem k*wa – oświadczył.
Dobra, żyje se chłop, ale co to za życie jak się przegrało z Kapelą…. #primemma pic.twitter.com/HzLheYBFLI
— Sebastian (@Sebinho93x) February 19, 2022