Miliarder Leonid Nevzlin poinformował w mediach społecznościowych, że zrzeka się rosyjskiego obywatelstwa. Biznesmen, który od niemal 20 lat mieszka w Izraelu, jest właścicielem 25 procent akcji Haaretz. Był jedną z pierwszych osób krytykujących Władimira Putina.
Leonid Nevzlin już na początku XXI wieku uciekł z Rosji do Izraela. To rezultat jego krytyki wobec Władimira Putina. W 2003 roku został oskarżony przez Rosję o defraudację i pranie brudnych pieniędzy, a później o morderstwo i usiłowanie zabójstwa.
Teraz w proteście przeciwko agresji na ukrainę, Nevzlin zdecydował się na rezygnację z rosyjskiego obywatelstwa. „Ja, Leonid Nevzlin, rezygnuję z rosyjskiego obywatelstwa. Przez te wszystkie lata, jak wiele innych osób, kompromitowałem się trzymają ten paszport” – napisał w mediach społecznościowych. „Spędziłem prawie 20 lat poza Rosją, ale to właśnie dzięki temu mogłem lepiej obserwować proces gnicia i rozkładu, który tam przebiega” – dodał.
Miliarder wprost stwierdził, że „wszystko, czego dotyka Putin, umiera”. „Nie chcę być wspólnikiem przestępczego reżimu i wspólnikiem zbrodni przeciwko ludzkości, chociażby mając status obywatela tego państwa. Państwa, k†orędzie zawsze kompromitowało się jako wyznawca faszystowskiego reżimu” – mówił.
Czytaj także: Zełenski otwarty na ustępstwa wobec Rosji? „Jestem gotowy na pewne kroki”
Żr.: o2