Były premier Wielkiej Brytanii David Cameron postanowił osobiście zaangażować się w pomoc dla walczących z Rosjanami Ukraińców. Niewielkim samochodem dostawczym udał się w podróż na granicę polsko-ukraińską, gdzie właśnie dotarł.
W nocy z soboty na niedzielę Cameron opublikował w mediach społecznościowych nagranie zarejestrowane na granicy polsko-ukraińskiej. Były premier poinformował, że przebywa w magazynie Czerwonego Krzyża. Jak mówił, przywiózł rzeczy potrzebne uchodźcom.
Czytaj także: Zełenski: „Front jest zaśmiecony trupami rosyjskich żołnierzy. Ciała nie są zabierane”
David Cameron poinformował, że droga z Wielkiej Brytanii do Polski małą ciężarówką z rzeczami dla Ukraińców, zajęła mu ok. 20 godzin.
Dodał, że w podróży towarzyszyły mu dwie osoby z organizacji pomocowej Chippy Larder. Trzyosobowa grupa wyruszyła w podróż do Polski w piątek.
Czytaj także: Wojna na Ukrainie. Nie żyje zastępca dowódcy Floty Czarnomorskiej
Cameron już wcześniej publikował wpisy, w których wyjaśniał, że Chippy Larder to lokalny projekt pomocy rodzinom o niskich dochodach. Wsparcie uzyskują z nadwyżek otrzymanych z supermarketów.
Źr. Interia