Czeski generał Petr Pavel w rozmowie z niemieckim „Deutsche Welle” bardzo krytycznie ocenił postawę Niemiec względem rosyjskiej agresji na Ukrainę. Powiedział, że oczekiwałby jak najostrzejszych sankcji wobec Rosji „już w pierwszej godzinie pierwszego dnia wojny”.
Gen. Pavel przyznał, że jego pierwszą reakcją na wieść o wojnie było oburzenie „ponieważ nie myślałem, że w XXI wieku w Europie może się zdarzyć tak brutalna wojna, na której masowo umierają ludzie i dochodzi do ogromnych zniszczeń materialnych”.
„Rosja, która przedstawia siebie jako obrońcę prawdziwych wartości chrześcijańskich, agresją na Ukrainę udowodniła, jak bardzo się od nich oddaliła i że stała się państwem barbarzyńskim. Państwo biorące na cel cywilów, by budzić strach i szerzyć terror, nie zasługuje na żaden szacunek” – powiedział czeski generał.
Czytaj także: Wojna na Ukrainie. Nie żyje zastępca dowódcy Floty Czarnomorskiej
Wojskowy powiedział, że po 2014 r. NATO zmieniło stosunek do Rosji. „Po aneksji Krymu i intensywnym wspieraniu separatystów we wschodnim Donbasie nikt już jednak nie miał wątpliwości, że Rosja obrała kurs polityki agresywnej i że jej celem jest przywrócenie wpływów, jakie kiedyś miał Związek Sowiecki. Z partnera stała się wrogiem Sojuszu. Wszystkie plany i procedury zostały do tego dostosowane” – powiedział czeski generał.
Gen. Pavel ocenia, że ryzyko, aby wojna przekroczyła granice Ukrainy „nie jest zbyt duże”. „Armia rosyjska rozmieściła na Ukrainie wielką część swojego potencjału bojowego, który stacjonuje na terytorium Europy. Nie wydaje mi się, aby Rosja miała dziś ambicje rozszerzania konfliktu, ponieważ po prostu nie ma na to środków” – powiedział.
Czeski generał ostro o Niemcach
Czeski generał bardzo ostro ocenił postawę Niemiec. „Bulwersuje mnie postawa niektórych państw, bo jeśli rzeczywiście czujemy i mówimy, że wojna z Ukrainą zagraża wartościom świata zachodniego i będzie miała duży wpływ na bezpieczeństwo w Europie i na świecie, to powinniśmy być gotowi poświęcić znacznie więcej niż tylko własny komfort. W wypadku czegoś tak brutalnego, jak wojna, która nie rozróżnia cywilów od żołnierzy, powinniśmy być od samego początku przygotowani na przyjęcie jak najostrzejszych sankcji, w tym embarga na ropę i gaz z Rosji, jeśli już nie chcemy angażować się militarnie” – mówił.
„Spodziewałbym się, że cała Europa i Ameryka Północna zaakceptują je już w pierwszej godzinie pierwszego dnia wojny. Że nie będziemy o tym dyskutować, nie będziemy zastanawiać się, w jakim stopniu może to nam zaszkodzić, ale że po prostu zrobimy to, co jest konieczne. I że będziemy przy tym trwać, a nie szukać wymówek. Akurat Niemcy, które w ostatnich latach kilkakrotnie miały nadwyżkę budżetową i są najbogatszym krajem Unii Europejskiej, z pewnością mogą sobie pozwolić na ograniczenie swojego komfortu” – podkreślił czeski generał.
Źr. Interia