Były szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. Piotr Pytel w rozmowie na antenie radia RMF FM przewidywał możliwy rozwój wydarzeń w Rosji. W jego ocenie Rosja poniesie bardzo ciężkie konsekwencje agresji na Ukrainę, która nie układa się po myśli rosyjskich przywódców.
„Obserwujemy teraz koniec Rosji. Jeszcze nie wiemy, czy to będzie koniec Rosji putinowskiej, czy to będzie koniec Rosji mocarstwowej. Ja przewidywałem coś takiego” – stwierdził gen Pytel. „Jakiekolwiek komunikaty w stronę prezydenta Rosji w chwili obecnej nie mają większego znaczenia. To, co się liczy teraz, to realne działania” – podkreślił.
Czytaj także: Ukraiński generał chce się oddać w niewolę Rosjanom. Postawił warunek
Generał ocenił wizytę w Polsce prezydenta USA Joe Bidena jako „bardzo ważną”. „On zbliżył się do rejonu bezpośrednich działań wojennych. Będzie stał na polskiej ziemi, dając jednoznaczny sygnał, że Stany Zjednoczone są obecne i zamierzają tę obecność zwiększyć” – mówił.
Gen. Pytel odniósł się także do tajemniczego zniknięcia szefa rosyjskiego MON Siergieja Szojgu. „Wycofanie Siergieja Szojgu to fatalny sygnał dla dowódców, dla całej armii. To oznacza, że tam na górze dzieją się rzeczy, które ocierają się o zamach stanu, bardzo poważny bunt” – ocenił. „Była to niezmiernie istotna, ważna osoba. Powiernik Putina” – podkreślił.
Czytaj także: Kolejny rosyjski generał nie żyje. „Znany morderca cywilów w Mariupolu”
Wojskowy ocenił, że Putin od dawna dążył do odbudowy imperialnej Rosji. Z tego punktu widzenia jego decyzja o agresji na Ukrainę była racjonalna. „Mamy do czynienia z człowiekiem, który padł ofiarą pewnych zmian doktrynalnych, zawsze obecnych w rosyjskiej strategii, ale wraz z rozwojem internetu mających duże znaczenie z punktu widzenia działań rosyjskich w 2013 r. Przestrzeń wirtualna, oddziaływanie psychologiczne – to się trochę w głowie Putina pomyliło, pomieszało z rzeczywistością” – powiedział gen. Pytel.
Źr. RMF FM