Szef ukraińskiej delegacji Dawyd Arachamija poinformował, że kolejna runda negocjacji między Rosją i Ukrainą rozpocznie się już w najbliższy piątek, 1 kwietnia. Ostatnio obie strony spotkały się w Stambule.
Już w najbliższy piątek mają zostać wznowione rozmowy między delegacjami Ukrainy i Rosji. W ostatnich dniach strony rozmawiały w Stambule, gdzie zdaniem tureckiego ministra spraw zagranicznych miało dojść do znaczących postępów. Przedstawiciele delegacji są w tej kwestii znacznie mniej powściągliwi.
Dawyd Arachamija poinformował, że strona ukraińska zaproponowała, by w ramach negocjacji doszło do spotkania Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Rosyjscy negocjatorzy uznali jednak, że najpierw należy dokonać postępów w przygotowaniach projektu porozumienia.
Arachamija oznajmił również, że podpisanie umowy pokojowej możliwe będzie tylko w sytuacji wycofania sił rosyjskich na pozycje zajmowane 23 lutego, a więc przed rozpoczęciem inwazji. W tym kontekście sporne pozostają kwestie Krymu oraz części obwodów donieckiego i ługańskiego, co jeszcze nie było omawiane podczas dwustronnych rozmów. „Dlatego umieściliśmy to od razu w nawiasie do spotkania liderów, a pracowaliśmy we wszystkich innych sprawach” – mówił.
Czytaj także: Słynna wyspa na Ukrainie doczeka się specjalnej polskiej nazwy. Jest decyzja
Źr.: Polsat News