Viktor Orban, premier Węgier, skomentował masakrę w Buczy, gdzie Rosjanie dokonali rzezi cywilów. Polityk wypowiedział dość niespodziewane słowa.
Od kilku świat nie może dojść do siebie po ujawnieniu zdjęć z Buczy, czyli ukraińskiego miasta znajdującego się pod Kijowem, gdzie Rosjanie dokonali rzezi na cywilach. Rosjanie wszystkiemu zaprzeczają i twierdzą, że jest to inscenizacja ukraińskich władz. Mówił o tym m.in. Siergiej Ławrow czy Dmitrij Pieskow.
– Rosja kategorycznie odrzuca oskarżenia o udział rosyjskich żołnierzy w mordach na cywilach w ukraińskiej Buczy. Uważamy, że ten temat powinien być omówiony na najwyższym możliwym szczeblu, stąd nasza inicjatywa, by tematem zajęła się Rada Bezpieczeństwa. Wiemy, że inicjatywa została zablokowana – powiedział ten ostatni.
Głos w tej sprawie zabrał również Viktor Orban, czyli premier Węgier, który od samego początku wojny w Ukrainie stroni od kategorycznych stanowisk względem Rosjan. Podobnie było i tym razem, w odniesieniu do zdarzeń, które rozegrały się w Buczy.
– Wszystkie przypadki trzeba dokładnie zbadać. Żyjemy w takich czasach, kiedy nie możemy wierzyć nawet temu, co widzimy na własne oczy – oświadczył Viktor Orban.
ORBÁN O BUCZY:
— Dominik Héjj (@kropka_hu) April 6, 2022
Wszystkie przypadki trzeba dokładnie zbadać. Żyjemy w takich czasach, kiedy NIE MOŻEMY wierzyć nawet temu, co widzimy na własne oczy.#Węgry #kropka_hu pic.twitter.com/izg2z5bOwk