Co prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedziałby Władimirowi Putinowi podczas spotkania? Takie pytanie padło podczas wywiadu ukraińskiego przywódcy z dziennikarką Habertürk TV.
Od początku inwazji rosyjskiej na terytorium Ukrainy Wołodymyr Zełenski położył nacisk m.in. na prowadzenie aktywnej polityki informacyjnej. Stąd też jego liczne wystąpienia przed parlamentami państw całego świata.
Zełenski udziela również wywiadów mediom. Ostatnio rozmawiał m.in. z turecką stacją Habertürk TV. W trakcie rozmowy padło bardzo ciekawe pytanie dotyczące potencjalnego spotkania ukraińskiego przywódcy z Władimirem Putinem w Stambule.
Dziennikarka była ciekawa, jakie byłyby pierwsze słowa ukraińskiego przywódcy do prezydenta Rosji. „Nie jest ważne, jak byśmy zaczęli, ale jak skończyli” – odparł spokojnie Zełenski.
Prezydent Ukrainy jest gotowy do rozmów pomimo makabrycznych odkryć jakich dokonano w Buczy, Irpieniu i Hostomelu. W jego ocenie rozmowy pokojowe są niezwykle ważne.
Zełenski tłumaczył podczas rozmowy, że siedem państw jest gotowych udzielić gwarancji bezpieczeństwa Ukrainie. Wśród nich wyliczył m.in. Turcję, USA i Polskę.
W opinii Zełenskiego, ewentualne rozmowy pokojowe powinny być poprzedzone spotkaniem doradców przywódców wymienionych państw. Wtedy istniałaby możliwość wypracowania kompromisowego układu.
W pewnym momencie rozmowy dziennikarka zapytała Zełenskiego, jak długo śpi. Prezydent Ukrainy odpowiedział jedynie, że zdarza mu się przysypiać „z otwartymi oczami”. Nie chciał zdradzić, kiedy ostatnio widział swoją rodzinę.