Niedawno odbyło się pożegnanie Władimira Żyrinowskiego, rosyjskiego polityka znanego z antypolskich wypowiedzi. Na uroczystości pojawił się Wladimir Putin. Internauci zwrócili uwagę na szczegół. Chodzi o ustawienie przywódcy Rosji…
Przypomnijmy, że Władimir Żyrinowski zmarł 6 kwietnia, w wieku 75 lat. Propagandysta Kremla dał się poznać m.in. z ksenofobicznych i antypolskich wypowiedzi. Wiadomo, że polityk trafił do szpitala z COVID-19.
O śmierci Żyrinowskiego powiadomił przewodniczący Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Wiaczesław Wołodin, podczas posiedzenia Dumy Państwowej. – To cios dla całej Rosji i armii jego zwolenników. Odszedł wielki człowiek, który zapisał się w historii naszego kraju i całego świata – stwierdził.
Putin pożegnał Żyrinowskiego. Dlaczego zostawiono go samego?
W pożegnaniu rosyjskiego polityka wzięli udział czołowi przedstawiciele Kremla m.in. Michaił Miszustin, Dmitrij Miedwiediew Siergiej Szojgu oraz Siergiej Ławrow. Wśród nich znalazł się także sam Władimir Putin.
Wizyta prezydenta Rosji różniła się jednak zdecydowanie od pozostałych. Ukraińska agencja UNIAN zauważyła, że Putin żegnał Żyrinowskiego w zupełnej samotności.
A tu dawno niewudzuany Putin zegnajacy Żyrinowskiego pic.twitter.com/V0gQk4J0AY
— Blu_chizz (@SerekBlu) April 8, 2022
Fotografie podsyciły trwające od dłuższego czasu spekulacje. Putin jest bowiem widziany niemal zawsze w znacznej odległości od innych polityków, a nawet ochroniarzy. Prezydent Rosji boi się o życie? A może cierpi na chorobę? – zastanawiają się internauci.
Oligarcha o stanie zdrowia Putina. „W tej wersji życie w bunkrze staje się zrozumiałe” https://t.co/7kcwayCFK7
— Węglarczyk ???????? (@bweglarczyk) April 8, 2022