Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk powiedziała, że podczas trwającej wojny trzeba „wyrwać Putinowi zęby”, aby nie mógł on już grozić sąsiednim państwom. Jednocześnie bardzo krytycznie oceniła politykę Angeli Merkel.
Wereszczuk powiedziała, że należy na dobre powstrzymać zapędy Putina. „Musimy żywcem wyrwać Putinowi zęby, żeby już nie groził ani Ukrainie, ani Polsce” – mówiła wicepremier Ukrainy.
Czytaj także: Ukraińscy żołnierze zniszczyli rakiety lecące na Lwów. „Dziękujemy Białorusi”
Przypomniała również błędną politykę Angeli Merkel względem Putina, co doprowadziło do wzajemnego uzależnienia Niemiec i Rosji. „Teraz Merkel powinna poprosić cały świat o przebaczenie za to, co stało się w Ukrainie. To jest jej współodpowiedzialność. Ona mówi o dobrych intencjach, a my mówimy, że dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane” – powiedziała wicepremier Ukrainy.
Przypomniała, że zarówno Polska, jak i Ukraina od wielu lat ostrzegały przed budową gazociągu Nord Stream 2, bo wiedziano, że zostanie on wykorzystany w złych celach. „Jak zaznaczyła, nie zgadza się z popularnym stwierdzeniem, że „przyjaciół trzeba trzymać blisko, a wrogów jeszcze bliżej”.
Wicepremier Ukrainy przypomina, że strona ukraińska zachęcała Merkel, aby ta się nie obawiała Putina. „Ale po drugiej stronie był głęboki, wręcz patologiczny strach, że Putin zacznie niszczyć Europę. Ta polityka doprowadziła do obecnej sytuacji” – podsumowała.
Wereszczuk podkreśliła, że „świętym obowiązkiem” jest powstrzymanie prezydenta Rosji. „Jesteśmy na swojej ziemi i będziemy ich zabijać, dopóki stąd nie wyjdą”– zapewnia.
Źr. WP; dorzeczy