Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej, był gościem programu „Kwadrans polityczny” w TVP1. Podczas rozmowy komentował informacje o ewentualnym użyciu przez Rosjan broni chemicznej.
Sytuacja za naszą wschodnią granicą wciąż jest napięta. Rosjanie atakują pozycje Ukraińców w Donbasie i próbują w całości zająć ten region. Wokół drugiej fazy ofensywy wojsk Putina narasta wiele spekulacji. Mówi się, że w sytuacji, gdyby nie przyniosła ona oczekiwanych rezultatów, Rosjanie mogą posunąć się do bardziej radykalnych kroków.
Wśród potencjalnych działań, które spędzają sen z powiek zarówno Ukraińcom, jak i przedstawicielom świata zachodniego jest m.in. możliwość użycia przez Rosjan broni chemicznej. Głos w tej sprawie zabrał wiceszef polskiego MON, Marcin Ociepa. Podczas wywiadu w programie „Kwadrans polityczny” przedstawiciel resortu obrony przedstawił konkretne stanowisko w tej sprawie. Stanowisko, które – tak można wywnioskować z wypowiedzi Ociepy – jest stanowiskiem całego NATO.
Ociepa przyznaje bowiem, że w przypadku ataku Rosji na jedno z państw NATO, Sojusz na pewno odpowie. Zareaguje również, gdy Rosjanie użyją na Ukrainie broni chemicznej. – W przypadku ataku na państwa NATO na pewno odpowiemy. W przypadku przekroczenia czerwonej linii, użycia taktycznej broni nuklearnej, chemicznej, biologicznej na terytorium Ukrainy, też zareagujemy – powiedział wiceminister obrony narodowej.
W jaki sposób NATO, w tym Polska, miałoby zareagować na fakt użycia broni chemicznej przez Rosję? Tego Ociepa zdradzić nie chciał. – Jak? To jest objęte tajemnicą państwową, NATO-wską – powiedział polityk w rozmowie z Jackiem Łęskim.
W przypadku ataku na państwa #NATO na pewno odpowiemy. W przypadku przekroczenia czerwonej linii, użycia taktycznej broni nuklearnej, chemicznej, biologicznej na terytorium ?? też zareagujemy. Jak? To jest objęte tajemnicą państwową, NATOwską – @MarcinOciepa do @jacekleski pic.twitter.com/JhPrniglU2
— KwadransPolityczny (@KwadransPolit) April 22, 2022