Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odniósł się na antenie włoskiej telewizji RAI do kwestii negocjacji z Rosją. Po raz kolejny podkreślił, że jest gotowy na spotkanie z Władimirem Putinem, ale bez żadnego wcześniejszego ultimatum.
Wołodymyr Zełenski nie ukrywał, że kwestia ewentualnych negocjacji między Ukrainą i Rosją „komplikuje się każdego dnia”. Główną przyczyną są kolejne zbrodnie odkrywane przez Ukraińców na terenach okupowanych przez Rosjan. „Jeszcze jeden taki przypadek, jak w Buczy czy Borodziance, a ludzie stracą cierpliwość, nie zniosą tego dłużej. Nie chcą tego przebaczyć” – mówił.
Prezydent Ukrainy po raz kolejny podkreślił, że jest gotowy na spotkanie z Władimirem Putinem. „Niektórzy europejscy przywódcy mówią, że trzeba znaleźć drogę do Putina. Ale zrozumcie: my tej drogi szukaliśmy od lat, a teraz na tych drogach leżą zwłoki naszych obywateli” – powiedział. „Ja jestem gotów rozmawiać z Putinem, ale bez żadnego ultimatum” – dodał.
Zełenski jasno stwierdził, że Rosjanie muszą opuścić terytoria okupowane od 24 lutego. Do tej pory jednak strona ukraińska nie otrzymała odpowiedzi na żądanie opuszczenia terytorium kraju. „Oczywiście będą odszkodowania, trybunały i wyroki, ale to z czasem. Lecz nie możemy przywrócić życia ludzkiego, zabitych dzieci, to nie ma ceny. Nie możemy przebaczyć” – powiedział.
Czytaj także: Potężne straty Rosjan. Podano najnowsze dane
Źr.: WP