Nowe informacje ws. sytuacji na froncie w okolicach Charkowa. Okazuje się, że Rosjanie ponoszą tam duże straty i są zmuszeni do odwrotu.
Od kilkunastu dni w mediach pojawiały się informacje o ukraińskiej kontrofensywie pod Charkowem. Z każdym dniem ukraińska armia posuwała się do przodu wypierając Rosjan w stronę granicy. Teraz pojawiły się nowe doniesienia ws. postępów dokonanych przez ukraińskie wojsko.
Okazuje się, że bitwę o Charków można uznać… za zakończoną. Tak przynajmniej twierdzi Michał Nowak, redaktor serwisu „Nowy Ład”, który powołuje się na amerykańskie źródła.
– Bitwa o miasto Charków zakończyła się. Od 11 maja Rosjanie nie są w stanie prowadzić ostrzału miasta ze względu na wyparcie swoich jednostek z obszarów na północ od Charkowa i zmuszenie ich do odwrotu w kierunku granicy – napisał Michał Nowak na swoim profilu społecznościowym.
Bitwa o miasto Charków zakończyła się. Od 11 maja Rosjanie nie są w stanie prowadzić ostrzału miasta ze względu na wyparcie swoich jednostek z obszarów na północ od Charkowa i zmuszenie ich do odwrotu w kierunku granicy. https://t.co/CyaXPhetAG
— Michał Nowak (@nowakkmichal) May 14, 2022
To dobra wiadomość, ponieważ wiele wskazuje na to, że Ukraińcom udało się obronić kolejne duże miasto. Cały czas trwają jednak zacięte walki w innym rejonie Donbasu i tam Rosjanie cały czas notują niewielkie postępy.