Głosowanie finału Eurowizji już za nami, jednak emocje pozostały. Jarosław Jakimowicz jest zawiedziony postawą jury z Ukrainy. Swojemu rozczarowaniu dał wyraz na antenie TVP Info. Słowa redaktora wywołały oburzenie w sieci…
Przypomnijmy, że wczoraj odbywał się finał 66. Konkursu Piosenki Eurowizji w Turynie. Zwyciężył zespół z Ukrainy Kalush Orchestra. Reprezentant Polski – Krystian Ochman – zajął ostatecznie 12. miejsce.
Kontrowersje w sieci wybuchły z powodu cząstkowych wyników głosowania. Okazało się bowiem, że jury z Ukrainy przyznało Ochmanowi „0” punktów, podczas gdy nasze jury oceniło ukraiński zespół najwyższą 12-punktową notą.
Sytuacją ewidentnie zawiedziony jest Jarosław Jakimowicz. W programie „W Kontrze” zwrócił się do współprowadzącej Agnieszki Oszczyk. Przypomniał dziennikarce, że dzień wcześniej protestowała, ponieważ Ukraińcy z Trójmiasta otrzymują kary od kontrolerów biletów.
-Ciekawe czy tzw. kanary też oglądały ten konkurs [Eurowizję – red.] i czy przez to, że od Ukrainy dostaliśmy zero punktów za nasz występ, a my daliśmy im 12, będą bardziej ich karać, czy mniej? Ciekaw jestem – stwierdził Jakimowicz.
Jego wypowiedź wywołała mnóstwo komentarzy. Internauci zwracają uwagę, że głosowanie składa się z dwóch części. Oprócz jury głosuje również publiczność. Ukraińscy widzowie przyznali naszemu reprezentantowi najwyższą możliwą notę.
To nie jest żaden "redaktor Jakimowicz", tylko zwykły kretyn. Od tego zacznijmy. Po drugie: gość jest słownikową definicją terminu "żałosny". Kiedy już myślę, że niżej nie może upaść, on zawsze musi mi udowodnić, jak bardzo się myliłem. https://t.co/SKXP81Yvbq
— Łukasz Rogojsz (@Lukasz_Rogojsz) May 15, 2022
Czy w PiS już mają badania pokazujące że można zacząć się budować na szczuciu na uchodźców? Czy może Kurski i jego klaun Jakimowicz są poza jakąkolwiek kontrolą? A, i powiedzcie od kiedy mandaty w tramwajach dają, i w ogóle kim są, kontrolerzy ruchu drogowego? :P https://t.co/pHKp5NCYbo
— Maciej Bąk (@MaciejBk1) May 15, 2022