Pogłoski o chorobie Władimira Putina pojawiają się w mediach już od dłuższego czasu. Włoski dziennik „La Stampa”, powołując się na informatorów w rosyjskich służbach specjalnych, informuje, że Putin miał przejść operację nowotworu. Wcześniej miały zostać przygotowane nagrania z udziałem prezydenta Rosji.
W ostatnich tygodniach pojawia się coraz więcej doniesień o chorobie Władimira Putina. Najczęściej mówi się, że rosyjski przywódca ma zmagać się z nowotworem. Podczas przemówienia z okazji tegorocznego Dnia Zwycięstwa widać było, że z jego zdrowiem nie jest dobrze. Putin był wyraźnie rozkojarzony, opuchnięty na twarzy, dłonie mu się trzęsły a nogi zakrywał kocem.
Również ukraiński wywiad potwierdza te doniesienia. Kyrył Budanow w ostatniej rozmowie ze „Sky News” mówił, że Putin choruje na nowotwór. Z kolei niezależny portal „Projekt” donosił, że rosyjskiemu przywódcy nieustannie towarzyszą lekarze, w tym głównie Jewgienij Seliwanow, onkolog z Centralnego Szpitala Klinicznego w Moskwie.
Teraz do kolejnych rewelacji dotarł włoski dziennik „La Stampa”. Dziennikarze, powołując się na źródła w rosyjskich służbach specjalnych, podają, że Władimir Putin miał przejść operację w jednym z moskiewskich szpitali. W ciągu najbliższych pięciu dni mają być znane rokowania. Co więcej, wcześniej miano przygotować nagrania prezydenta Rosji, które miały świadczyć o tym, że wciąż jest obecny na Kremlu i czuje się dobrze.
Na czas nieobecności, Władimira Putina miał zastąpić Nikołaj Patruszew, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Czytaj także: Rozpoczęła się ewakuacja Azowstalu. Część żołnierzy wróciła na Ukrainę
Źr.: Fakt