Stanisław Żaryn, rzecznik ministra – koordynatora służb specjalnych odniósł się do niedawnych gróźb, jakie pod adresem NATO formułował szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos Dmitrij Rogozin. Była mowa nawet o wojnie nuklearnej.
Przypomnijmy, niedawno Rogozin twierdził, że NATO prowadzi wojnę przeciwko Rosji. Jak stwierdził, choć Sojusz tego nie ogłosił, to „jest to oczywiste dla wszystkich”. Groził też, że „w wojnie nuklearnej” Rosja zniszczy państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego „w pół godziny”.
Innym razem Rogozin zapowiadał, że Rosja opuści Międzynarodową Stację Kosmiczną. Oberwało się także Elonowi Muskowi, którego oskarżył o wspieranie „nazistów z Pułku Azows”, bo udostępnił im system Starlink zapewniający satelitarną łączność z internetem.
Czytaj także: Rzeczniczka SG o nowym trendzie na granicy. „Działania Łukaszenki są nieprzewidywalne”
Do tych wypowiedzi odniósł się Żaryn. Ocenił, że Rogozin swoimi twierdzeniami wpisuje się „w działania rosyjskiej dezinformacji”. Zarzucił mu również „manipulacje relacjami NATO-Rosja” i „próby zastraszania Zachodu”.
„Rogozin, który w ostatnich miesiącach wygłaszał wiele komentarzy wpisujących się w narrację Kremla, stwierdził, że NATO prowadzi wojnę przeciwko Rosji mimo tego, iż nie wypowiedziało jej oficjalnie. Szef Roskosmosu działania prowadzone przez Rosję na Ukrainie nazwał «wojną o prawdę i prawo Rosji do istnienia». Kontynuował w ten sposób działania Moskwy, która przekonuje, że polityka Ukrainy stanowiła zagrożenie dla Rosji” – wskazał Żaryn.
Czytaj także: Gen. Skrzypczak ostrzega przed rosyjskim atakiem. „Odtwarzają zdolności bojowe”
Dodał, że „słowa Rogozina to element strategii Rosji”. Jej celami są: „manipulowanie relacjami Zachód-Rosja”, „prezentowanie Zachodu jako zagrożenia”, „fałszowanie prawdy o ataku na Ukrainę”, „prezentowanie UA (Ukarany – red,) jako kraju zagrażającego Rosji”, a także „zastraszanie Zachodu wizją wojny nuklearnej”.
Źr. wprost.pl