Donald Tusk spotkał się z rolnikami w miejscowości Lipie Góry w województwie lubuskim. Odbyła się tam również konferencja prasowa, podczas której lider Platformy Obywatelskiej zwrócił się w pewnym momencie do dziennikarki TVP Info.
Jednym z tematów konferencji prasowej Donalda Tuska po spotkaniu z rolnikami był temat negocjacji w sprawie przyjęcia przez Komisję Europejską Krajowego Planu Odbudowy. Środki z unijnego Funduszu Odbudowy wciąż nie zostały przekazane Polsce. „To są nasze pieniądze, Polek i Polaków, a nie Kaczyńskiego czy Morawieckiego, czy Unii Europejskiej. To są pieniądze, które powinny do Polski płynąć szerokim strumieniem już od wielu, wielu miesięcy. To Polska płaci jakieś idiotyczne kary, które sprowokowali swoimi idiotycznymi decyzjami ministrowie tego rządu” – powiedział.
Donald Tusk odniósł się także do polityki wobec Moskwy. Zapytany został o swoje relacje z Kremlem. „To nie ja wybierałem się na defiladę do Moskwy, to prezydent Lech Kaczyński zapowiadał gotowość do uczestniczenia w tego typu przedsięwzięciach. Ja nie mówiłem w telewizji w wykupioną przez swoją partię spocie o politycznej miłości do braci Rosjan, tylko Jarosław Kaczyński” – odpowiedział.
Lider PO zwrócił się też do dziennikarki TVP Info. Odniósł się do danych GUS, z których wynika, że w pierwszym kwartale bieżącego roku sprowadzono z Rosji towary o łącznej wartości 29 miliardów złotych. „Możecie stanąć na głowie, ale nie odwrócicie rzeczywistości i wszyscy widzą dokładnie, kto, jaką politykę wobec Rosji i Putina prowadził i prowadzi dzisiaj” – stwierdził.
Czytaj także: „Jest jeden prosty warunek, żeby wygrać i pokonać PiS”. Tusk wskazuje drogę
Źr.: TVP Info, o2