Trwa festiwal w Cannes – jedno z najgłośniejszych filmowych wydarzeń na świecie. Tradycyjnie już pojawiła się na nim plejada gwiazd, chociaż nie zabrakło też kontrowersji. Aktywistka z francuskiej grupy SCUM wbiegła na czerwony dywan całkiem nago, by zaprotestować przeciwko wojennym gwałtom na Ukrainie.
Do całego zdarzenia doszło podczas premiery nowego filmu Idrisa Elby i Tildy Swintom pt. „Three Thousand Years of Longing”. Na czerwonym dywanie pojawiła się całkiem naga aktywistka, która miała na ciele wymalowaną ukraińską flagę z napisem „Przestańcie nas gwałcić”. Kobiecie udało się przedrzeć przez tłum ochroniarzy, by w ten sposób zaprotestować przeciwko gwałtom na Ukrainie.
Po chwili w stronę aktywistki rzucili się ochroniarze, którzy zakryli ją marynarkami i odprowadzili poza czerwony dywan.
Jak się okazało, kobieta to członkini grupy SCUM, która opublikowała już oświadczenie w tej sprawie. „Kobiety są pierwszymi ofiarami wojny prowadzonej przez mężczyzn i przeciwko mężczyznom. Przypominamy, że podłości wojny i gwałty na wojnie, które są częścią rosyjskiego planu zniszczenia narodu ukraińskiego, są przestępstwem przeciwko ludzkości. Gwałty na kobietach nie mogą być sposobem żołnierzy na poniżenie wroga” – czytamy.
Grupa odniosła się także do reakcji Europy na wojnę. „Przypominamy, że brak reakcji Europy i reszty świata na potworności tej wojny i przemoc rosyjskich żołnierzy jest formą współudziału. Przypominamy, że i na wojnie i w czasach pokoju kobiety nie są na sprzedaż, żadna nie jest do gwałtu. Żaden mężczyzna nie ma prawa przejmować naszych ciał” – czytamy dalej.
Czytaj także: Szojgu ujawnia, jak Rosja odpowie na dołączenie Finlandii do NATO
Źr.: WP