Jedna z najwyżej notowanych ukraińskich tenisistek Marta Kostiuk podziękowała Idze Świątek za jej zdecydowaną postawę w sprawie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Odniosła się także do decyzji Wimbledonu, który zdecydował o wykluczeniu tenisistów z Rosji i Białorusi.
Wimbledon to jedyny tenisowy turniej, z którego wykluczeni zostali rosyjscy i białoruscy tenisiści. Organizacje ITF, ATP i WTA zdecydowały, że w ten sytuacji uczestnicy Wimbledonu nie otrzymają punktów do rankingu za tegoroczny występ. Sprawa budzi wiele kontrowersji, tym bardziej, że w wielu innych dyscyplinach sportowcy z Rosji i Białorusi są masowo wykluczani.
Zdaniem Marty Kostiuk, 80-85 procent zawodniczek nie nie miało nic wspólnego z decyzją WTA. Tenisistka nie kryła rozczarowania tym, że jej samej nikt nie zapytał o zdanie, chociaż twierdzi, że decyzja Wimbledonu jest słuszna. Podziękowała przy tym Idze Świątek, która od początku rosyjskiej agresji jasno wypowiada się na ten temat.
Ukraińska tenisistka nie ukrywała, że mierzenie się z rosyjskimi czy białoruskimi tenisistkami to dla niej trudne doświadczenie. Opowiedziała o jednym z takich przypadków. „Przed meczem byłam bardzo podekscytowana, że dam radę, że wygram, a kiedy weszłam na kort, poczułam się bardzo dziwnie. Przy stanie 0:3 zaczęłam płakać” – powiedziała.
Czytaj także: Iga Świątek zdobyła prestiżową nagrodę. Przekazała ją na szczytny cel
Źr.: WP SportoweFakty