Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, przedstawił „receptę” na zakończenie wojny w Ukrainie. Jego słowa są wyjątkowo bezczelne.
Pieskow przyznał, że Moskwa cały czas czeka aż Kijów zaakceptuje jej żądania. Była to odpowiedź na pytania dziennikarzy dotyczące słów Henry’ego Kissingera, byłego amerykańskiego sekretarza stanu, który stwierdził, że Ukraina będzie musiała pogodzić się ze stratą części terytorium, by zakończyć konflikt zbrojny z Rosją.
Były sekretarz stanu USA Henry Kissinger powiedział w Davos, że Kijów powinien negocjować z Moskwą, nawet za cenę ustępstw.
— Biełsat (@Bielsat_pl) May 24, 2022
Zareagował na to Mychajło @Podolyak_M : „Dobrze, że Ukraińcy w okopach nie mają czasu na słuchanie rad panikarzy z Davos”
?U.S. Department of State pic.twitter.com/n9wZqegyEx
– Moskwa czeka, aż Kijów zaakceptuje żądania Moskwy i zda sobie sprawę z faktycznej sytuacji – rzeczywistej sytuacji – powiedział Pieskow sugerując, by Ukraińcy przystali na rosyjskie żądania.
Pieskow podkreślił jednocześnie, że nie należy traktować żądań Moskwy wobec Kijowa jako „ustępstw terytorialnych”. – To nie są ustępstwa terytorialne. Kijów musi rozpoznać faktyczną sytuację i po prostu ocenić ją trzeźwo – powiedział rzecznik Kremla cytowany przez TASS.
Россия ждет от Украины принятия ее требований и осознания реально сложившейся ситуации, заявил пресс-секретарь президента РФ Дмитрий Песков:https://t.co/ZktSXEBCms pic.twitter.com/FwudWvEhct
— ТАСС (@tass_agency) May 26, 2022
źródło: TASS