Skandaliczna sytuacja w rosyjskim programie sportowym emitowanym na antenie telewizji Match TV. Prowadzący w wulgarnych słowach zaatakował Polskę.
W trakcie programu analizowano mecz, w którym Ukraina zmierzyła się ze Szkocją w barażach o awans na mundial w Katarze. Gospodarz studia, Anton Anisimow, zorganizował sobie przy tym prawdziwy seans nienawiści.
Co ciekawe, nie atakował tylko Ukraińców, ale również… Polaków. Jedna z jego wypowiedzi, którą cytuje serwis WP Sportowe Fakty, jest wyjątkowo obrzydliwa i świadczą o tym, że rosyjska propaganda nie cofa się przed niczym.
– Polacy płakali tak samo jak Ukraińcy. Jęczeli, dosłownie (w sprawie wykluczenia reprezentacji Rosji z rozgrywek międzynarodowych – przyp. red.). Dlaczego nie miałbym ich potem nazywać nikczemnymi istotami? Powtórzę to już setny razy. Dzięki waszym Polakom od sześciu miesięcy nie widziałem rosyjskiej drużyny piłkarskiej. A potem chcecie, żebym mówił o piłce nożnej? Czy wy, kur…, straciliście rozum? – powiedział Anisimow odnosząc się do „wyautowania” Sbornej z międzynarodowych rozgrywek.
Anisimow nawiązał także do zachowania Oleksandra Zinczenko, zawodnika reprezentacji Ukrainy, który przed meczem ze Szkocją, podczas konferencji prasowej, nie potrafił powstrzymać łez.
– Polityka przyćmiła to, co dzieje się na boisku. Od teraz nie chcę oglądać ukraińskiej drużyny na mundialu. Ona na to nie zasługuje. Łzy Zinczenki przed meczem w Glasgow to dla wielu bardzo korzystna sytuacja polityczna – powiedział prowadzący.