Cała Polska cieszy się z sukcesów Igi Świątek. Nasza zawodniczka staje się megagwiazdą tenisa i zbiera mnóstwo pozytywnych recenzji w sieci. Ogólnonarodowego podziwu nie rozumie politolog Marek Migalski. Jego wpis wprawił w osłupienie internautów.
Iga Świątek ma zaledwie 21 lat, a już jest uznawana powszechnie jako megagwiazda światowego tenisa. Ostatnio zrobiła furorę w związku z pasmem 34. zwycięstw z rzędu, czym wyrównała rekord Sereny Williams (najdłuższej serii zwycięstw na kortach w XXI wieku).
Nic dziwnego, że nasza zawodniczka zbiera mnóstwo pochwał od kibiców. Tymczasem Marek Migalski ogólnonarodowego entuzjazmu nie podziela. Politolog i były europoseł zastanawia się dlaczego Polacy cieszą się ze zwycięstw Igi Świątek.
– Co się tak cieszycie ze zwycięstw Igi? Co macie z nią wspólnego? Tyle, co wszystkie 21-latki na świecie. Albo praworęczni w Afryce – napisał na Twitterze. – Nic wam nie zawdzięcza i nic ją z wami nie łączy. Poza tym, że mówicie podobnym językiem (zresztą ona lepiej nim włada, niż większość z was) – dodał.
Wpis politologa wywołał mnóstwo komentarzy. Zareagował m.in. Krzysztof Stanowski. „Wpisałem w google 'Marek Migalski kibic’. Po sekundzie okazało się, że według Marka Migalskiego: Kamil Stoch to mazgaj, Piotr Żyła to klaun, kibice Irlandii to idioci, bo kibicują nawet gdy drużyna przegrywa, kibicowanie Idze Świątek nie ma racjonalnego uzasadnienia” – napisał.
Co się tak cieszysz z sukcesu Sonika? Co masz z nim wspólnego? Tyle, co wszyscy Polacy. Albo mężczyźni po 50tce. Nic Tobie nie zawdzięcza i nic go z Tobą nie łączy. Poza tym, że mówicie podobnym językiem i jeździcie samochodem (zresztą on lepiej niż Ty) #Migalski pic.twitter.com/xn3TaHRQWS
— gromota (@gromotapl) June 2, 2022