Benzyna staje się tak droga, że jej cena rośnie praktycznie z dnia na dzień. Media społecznościowe obiegło niepokojące nagranie z jednej ze stacji koncernu Orlen. Okazuje się, że na wyświetlaczu z ceną paliw dodano jeszcze jedno wolne miejsce. Od razu pojawiły się spekulacje o przygotowaniach na moment, gdy cena benzyny przekroczy 10 zł za litr.
Zdjęcie pochodzi oryginalnie z serwisu ePoznan, a w mediach społecznościowych wypromował je poseł Koalicji Obywatelskiej Waldy Dzikowski.
Czytaj także: Gen. Cieniuch wskazał, kiedy zakończy się wojna. Potrwa jeszcze długo
„Orlen już przygotowany na 'jedynkę’ z przodu na wyświetlaczach – po lewej wyświetlacz stacji w marcu, po prawej w czerwcu” – napisał na swoim profilu na Twitterze poseł opozycji.
Zdjęcie pojawiło się w chwili, gdy benzyna na stacjach znów gwałtownie podrożała, co zaniepokoiło kierowców. Na falę spekulacji zdecydował się zareagować sam Orlen. „Super Express” cytuje komunikat koncernu z wyjaśnieniem sytuacji.
„Uprzejmie informujemy, że PKN ORLEN na dwóch MOP-ach w okolicach Łodzi testuje możliwość prezentacji na pylonach cenowych dodatkowych informacji dla kierowców. Chodzi m.in. o oznaczenia i symbole paliw zgodne z unijnym przepisami” – czytamy w Super Expressie.
Źr. twitter; interia