Iga Świątek pisze historię światowego tenisa na naszych oczach. Polka wygrała w sobotnim finale w finale wielkoszlemowego Roland Garros z Cori Gauff. Polka odniosła swoje 35. zwycięstwo z rzędu. Po odniesieniu sukcesu zwróciła się do Ukraińców.
Iga Świątek nie dała szans Cori Gauff, pokonując Amerykankę 6:1, 6:3 i sięgając po zwycięstwo w całym turnieju na kortach Rolanda Garrosa. Równocześnie był to 35. mecz wygrany z rzędu, co jest rekordem XXI wieku w kobiecym tenisie.
W drodze do finału Świątek pokonała Lesię Tsurenko (119. miejsce w rankingu WTA), Alison Riske (43. miejsce), Dankę Kovinic (95. pozycja), Qinwen Zheng (74. lokata), Jessicę Pegulę (11. miejsce) oraz Darię Kasatkinę (20. pozycja).
Sukces Polki jest szeroko komentowany w światowych mediach. Wielu obserwatorów zwróciło uwagę, że podczas swojego wystąpienia, Świątek zdecydowała się odnieść do wojny za naszą wschodnią granicą.
Iga Świątek i jej poruszające słowa o Ukrainie
– Chcę powiedzieć coś do Ukraińców. Bądźcie silni! Wojna wciąż trwa – zaapelowała polska tenisistka na oczach milionów fanów z całego świata. – Od mojej przemowy w Doha miałam nadzieję, że przy każdej kolejnej sytuacja będzie lepsza. Cały czas mam tę samą nadzieję. Staram się wspierać Ukrainę – dodała.
Słowa naszej tenisistki wywołały emocjonalną reakcję na trybunach. Publiczność nagrodziła ją najdłuższymi brawami.
Iga Świątek podczas przemowy po zwycięstwie w #RolandGarros: Ukraino, bądź silna.
— Dawid Żbik (@DawidZbik) June 4, 2022
Kilkudziesięciosekundowy aplauz od francuskiej publiczności.
Iga zwróciła się do Ukraińców: bądźcie silni, wojna wciąż trwa. Staram się wspierać Ukrainę. Cały stadion wstał i bije brawo. No uwielbiam ją ?
— Matylda Kłudkowska ????? (@KludkowskaM) June 4, 2022