Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew opublikował w mediach społecznościowych wpis stanowiący recenzję polityków z zachodniej Europy. W pewnym momencie w mocno obraźliwych słowach o Jarosławie Kaczyńskim i Mateuszu Morawieckim.
Miedwiediew niejednokrotnie publikował już bardzo dosadne wpisy, w których nie brakowało obelg lub pogróżek. W ostatnim czasie groził m.in. Szwecji i Finlandii, bo te zdecydowały się zgłosić swój akces do NATO.
Tym razem były prezydent Rosji wziął na warsztat jakość zachodnich polityków. Miedwiediew stwierdził, że ich poziom spadł „w ostatnich 20 latach”. „Jest oczywiste, że w Europie nie ma nawet śladu polityków na poziomie Helmutha Kohla, Jacquesa Chiraka czy Margaret Thatcher” – stwierdził.
Czytaj także: Ekspert: „Nie można wykluczyć bezpośredniej konfrontacji Rosji i NATO”
„Silni politycy nigdy nie byli rusofobami” – twierdzi Miedwiediew. Wyjaśnił, że nie chodzi mu jednak o rzekomy brak prorosyjskich polityków w Europie, tylko, że są oni „technokratami”. „Niektórzy z nich są specjalistami o wysokich kwalifikacjach, ale nikim więcej. I tu leży problem! Tacy ludzie mogą prawidłowo sformułować pomysł, wydać właściwe polecenia asystentom. Ale nie są w stanie wziąć odpowiedzialności. Ukryją się, odwołają do instrukcji, do warunków rynkowych, nawet do zmian klimatycznych, ale nie podejmą decyzji” – twierdzi.
Miedwiediew twierdzi, że podejmują oni decyzje „z katastrofalnym opóźnieniem”. „Prawdziwy polityk nie boi się podejmowania decyzji. Tak, może popełniać błędy, a nawet przegrać. Ale będzie to wartościowa porażka. Każdy przywódca jest wyjątkowy, ale polityk to ktoś, kto jest w stanie podjąć niepopularną decyzję i wziąć za nią odpowiedzialność” – pisze dalej.
Czytaj także: Pełnomocnik rządu zaskoczył: „Jesteśmy na wojnie z Rosją. Musimy to przyznać”
Na koniec nie mogło zabraknąć obelg pod adresem polskich przywódców. „Nie mówię o różnych politycznych wyrzutkach. O patentowanych rusofobach wypluwających z siebie strumienie antyrosyjskich paskudztw, różnych Kaczyńskich i Morawieckich, nieznanych, nieznaczących emerytach, którzy próbują oferować swoje marne recepty w kwestii światowego porządku (…)” – napisał Miedwiediew.
Źr. dorzeczy.pl