Polska Grupa Zbrojeniowa poinformowała o dużym zamówieniu, jakiego dokonała Wojsko Polskie. Chodzi o broń, która doskonale sprawdza się na Ukrainie i budzi prawdziwy popłoch wśród Rosjan.
Systemy przeciwlotnicze Piorun zostały przekazane przez Polskę ukraińskiej armii. Jej przedstawiciele przyznają, że broń doskonale sprawdza się na polu walki i budzi prawdziwy popłoch wśród Rosjan. Okazuje się, że już niebawem duża dostawa tej broni trafi również do naszego wojska. Poinformowała o tym Polska Grupa Zbrojeniowa.
– Umowa obejmuje dostawy 3500 pocisków oraz 600 mechanizmów startowych dla PPZR PIORUN, które zostaną wyprodukowane w PGZ MESKO – czytamy na twitterowym profilu PGZ. Zestawy mają zostać dostarczone do polskiej armii w najbliższych latach. – Pierwsze zestawy trafią na wyposażenie armii już w tym roku – czytamy.
Umowa obejmuje dostawy 3500 pocisków oraz 600 mechanizmów startowych dla PPZR PIORUN, które zostaną wyprodukowane w @PGZ_MESKO_SA i dostarczone do Sił Zbrojnych RP w nadchodzących latach. Pierwsze zestawy trafią na wyposażenie armii już w tym roku. #pgz @MON_GOV_PL @MAPGOVPL pic.twitter.com/O4vOwOQRPk
— Polska Grupa Zbrojeniowa?? (@PGZ_pl) June 23, 2022
Głos w tej sprawie zabrał również szef MON, Mariusz Błaszczak, który podkreślał, że systemy Piorun są chwalone przez Ukraińców.
Wicepremier @mblaszczak: Ukraina?? bardzo chwali zestawy #Piorun. To jest broń produkowana w Polsce ??przez Polską Grupę Zbrojeniową. Dziś zwiększyliśmy zamówienie dla #WojskoPolskie o 3500 pocisków i 600 zestawów #Piorun.
— Ministerstwo Obrony Narodowej ?? (@MON_GOV_PL) June 23, 2022
– To produkt polskiej myśli technicznej, to broń produkowana w naszym kraju. To także broń, która została sprawdzona podczas wojny na Ukrainie. Jeszcze przed wybuchem wojny przekazaliśmy Ukraińcom właśnie te zestawy. Okazało się, że były skuteczne, że są skuteczne, a Ukraińcy przy użyciu tych zestawów skutecznie bronią się przed inwazją rosyjską. Dlatego postanowiliśmy aneksować umowę z 2016 roku i zwiększyć wolumen zamówienia zestawów dla Wojska Polskiego. Trafią one do żołnierzy Wojska Polskiego jeszcze w tym roku. Dlaczego tak jest? Dlatego, że wymaga tego sytuacja międzynarodowa i jest to konsekwencja naszych decyzji, rządu Prawa i Sprawiedliwości uzgodnionych ze zwierzchnikiem Sił Zbrojnych panem prezydentem Andrzejem Dudą – powiedział Mariusz Błaszczak.