Jarosław Kaczyński poinformował w ostatnim czasie, że odchodzi z rządu, a podczas kolejnych wyborów nie zamierza kandydować na prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Natychmiast ruszyła lawina spekulacji dotycząca jego potencjalnego następcy. Polacy najczęściej wskazują jedno nazwisko.
Jarosław Kaczyński poinformował w ubiegłym tygodniu o swoim odejściu z rządu. Stwierdził, że zamierzał zrobić to już wcześniej, jednak pozostał ze względu na wojnę na Ukrainie. Teraz prezes PiS zamierza skupić się na walce wyborczej w Polsce.
To nie wszystko. Kaczyński przyznał także, że podczas kolejnych wyborów nie zamierza ubiegać się o szefostwo w partii. Wiele wskazuje więc na to, że już w 2025 roku Prawo i Sprawiedliwość będzie miało nowego prezesa. Kto nim zostanie? Tego oczywiście na razie nie wiadomo, ale Polacy najczęściej wskazują jednego kandydata.
Z sondażu przeprowadzonego przez SW Research dla „Rzeczpospolitej” wynika, że aż 14,2 proc. badanych chciałoby, by następcą Jarosława Kaczyńskiego był obecny premier Mateusz Morawiecki. Na drugim miejscu znalazł się prezydent Andrzej Duda (9,7 proc.) a na trzecim obecny szef MON Mariusz Błaszczak (7,6 proc.). Na dalszych miejscach znaleźli się europoseł Beata Szydło oraz minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, którzy uzyskali odpowiednio 3,5 oraz 2,8 proc. poparcia.
Jednocześnie warto zaznaczyć, że aż 20,8 proc. ankietowanych stwierdziło, że następcą Jarosława Kaczyńskiego powinien być ktoś inny, niż wymienieni politycy. Z kolei aż 41,3 proc. respondentów nie ma zdania w tej kwestii.
Czytaj także: Prezydent Duda zwołał pilną naradę. Wezmą w niej udział przedstawiciele MON
Źr.: Rzeczpospolita